Skip to content

Gra solo złodziejem (uwaga na spoilery)

ArwernArwern Member Posts: 53
Jako, że jestem na ukończeniu grania drużyną, mam zamiar spróbować gry solo "czystym" złodziejem.

Mój setup:

Rasa: Półork

Statystyki:
Siła: 19
Zręczność: 18
Kondycja: 19
Reszta w charyzmę?

Udało mi się wczoraj wylosować:
19
18
19
10
9
18

Klasa: Zawadiaka

Biegłości:
++ w sztylety na początek - dodatkowe obrażenia i trafienie
na 4 i 8 poziomie dodajemy do walki dwoma broniami.

Umiejętności złodziejskie:
Na początek max w otwieranie zamków. Ew. w zastawianie pułapek

Ekwipunek:

Broń: Sztylet Jadu
Jako dystansowa sztylety do rzucania (2 ataki na rundę)
W drugiej ręce sztylet +2

Dopóki nie doczłapiemy się do sztyletu jadu można używać:

Sztylet +1 zdobędziemy w Candelkeep, ew. w Beregost w kuźni, ankhegi oraz 10000 innych miejscach :)
Sztylet +2 jest za free na wschód od kopalni Nashkel.
Zanim zdobędziemy ++ biegłości w walce dwoma broniami używam tarczy z +1 con (Pomocna dłoń).


Hełm: Brak :(
Zbroja: Ćwiekowana +3
Buty: Buty szybkości
Tarcza: Puklerz +1 con
Reszta wg uznania. W BG1 brak ciekawych przedmiotów dla czystego złodzieja.

Zalety:
- z 19 siły zadajemy zwykłym sztyletem na 1 poziomie 11-14 obrażeń!
- 20 kondycji można bardzo szybko zdobyć. Wystarczy kupić puklerz z +1 con. Później trzeba zdobyć księgę z +1 con na stałe.
- Trak0 dzięki klasie zawadiaki jest prawie równe z kapłanem/druidem
- można wg uznania zainstalować rogue rebalance mod. Główną zaletą jest zrównanie Trak0 zawadiaki z wojownikiem. Tracimy wszelkie bonusy na obrażenia i trafienia, oraz na KP.

Wady:
- brak Trak0 jaki ma wojownik
- brak dodatkowych ataków na rundę, oprócz walki dwoma broniami. Nie ma broni, która daje też dodatkowy atak. Więc max mamy 2 ataki na rundę.

Bugi:
- źle są pokazywane obrażenia od rzucanych sztyletów. Wg gry to 11-14, naprawdę siła się nie wlicza do rzucania i obrażenia oscylują wokół 3-6. Źle też jest pokazywane trafienie +7 dla zwykłego sztyletu. W rzeczywistości jest +4.
- mimo posiadania specjalizacji w sztyletach, to nie otrzymujemy dodatkowego 1/2 ataku. Jest do ustawione przez twórców ze względu na balans... Otrzymujemy więc tylko +1 do trafienia, +2 do obrażeń.


Ew. zwykły złodziej, zabójca lub łowca nagród skupiamy się na ciosie w plecy.

Biegłości tak bym rozłożył:
+ sztylety
+ walka jedną bronią - 1 KP + kryt przy 19
reszta w zależności od pomysłu na grę. Rozwijam łuk i walkę bronią dwuręczną.

Jako łowca nagród pewnie na początku dałbym max w zastawianie pułapek :)


Skupiłem się na sztylecie jadu bo to jedyna sensowna broń dla złodzieja w BG1, szczególnie gdy nie mamy dużej liczby ataków na rundę. Dodatkowe obrażenia od trucizny naprawdę robią różnicę i nawet dość często "wchodzi" w przeciwnika.

Wczoraj jeszcze sprawdziłem inny build, dwuklasowiec wojownik 7/złodziej 8:

Człowiek
Statystyki: 18 18 18 reszta w charyzmę.
Charakter: Każdy oprócz praworządny dobry

Wojownik:
Expimy do 7 lvl (64000 expa) później robimy dwuklasowca złodzieja
Biegłości:
Sztylety: ++
Walka dwoma broniami: ++
na 3 i 6 poziomie dodajemy + do sztyletów.

Złodziej:

Biegłości:
Długi miecz: +
krótki łuk: +
Reszta wg uznania, byle gdzie indziej niż sztylety i walkę dwoma broniami. Zainwestowałbym w walkę jedną bronią - krytyki przy 19.

Przy awansie na 8 poziom złodzieja (70000 expa), jako biegłość wybieramy + na sztylety i uzyskujemy Wielkiego mistrza w sztyletach. Trzymając tylko jedną broń mam 2.5 ataku na rundę, opóźnienie zredukowane o 5, dodatkowe obrażenia i trafienie! I to wszystko mamy przed limitem doświadczenia :) Dodatkowo możemy też nosić hełmy i normalne tarcze.

Comments

  • maneromanero Member Posts: 392
    Jakoś nie wyobrażam sobie grania bez drużyny... dla mnie jest to pozbawione klimatu :) W każdym razie powodzenia.
  • EtaminEtamin Member Posts: 830
    Granie drużyną jest dla niektórych zbyt łatwe. Najbardziej hardcorowo gra się solo z jednym życiem :).
  • zdechlakzdechlak Member Posts: 75
    ja gram złodziejem właśnie, jednym :)
  • LuckyLucky Member Posts: 645
    Super mini-przewodnik, na pewno komuś się przyda. Mnie też kiedyś kusiła gra jednym złodziejem, ale nigdy nie mogłem się zdecydować na żadną podklasę. No i ciekawy byłem jak to wygląda rozgrywka później, np. w starciu z magami za zaklęciami, bazyliszkami czy samym Sarevokiem.
  • YaeriusYaerius Member Posts: 61
    @Lucky myślę, że na wszystko są mikstury, które odpowiednio Cię przygotują do starcia (jak Wiedźmin). Zdecydowanie gorzej grałoby się solo wojem, bo ani otwierania, ani przemykania ukradkiem, ani różdżek czy zwojów. Ja też lubię ten poziom wyzwania, czyli wszystkie walki solo, ale gram z pełną drużyną, po 1: dla dialogów i questów, po 2: dla większego ekwipunku :) No i jako, że gram Blackguardem to wiele bym tracił bez otwierania zamków.
  • YaeriusYaerius Member Posts: 61
    Pomimo powszechnej odrazy do klasy Bard jest bardzo dobry do solowania. Może kraść, może używać wszystkich zwojów i różdżek, dobrze identyfikuje przedmioty i z lekką kuszą szybkości całkiem nieźle sobie poradzi w wystrzelaniu przeciwników.
  • LuckyLucky Member Posts: 645
    Wojem faktycznie bez sensu lecieć solo. Muszę skosztować tego złodzieja, bo masz rację z tymi umiejętnościami jak otwieranie zamków czy ukrywanie się w cieniu. Można i rabować i skutecznie zabijać (z zatrutym ostrzem). Minusy to zdecydowanie mały ekwipunek oraz radocha z posiadania drużyny, czyli jak mówisz dialogi, dialogi i jeszcze raz dialogi - esencja takich przygód.
    A na przyszłość, pamiętaj o edytowaniu postów ;)
  • WybranWybran Member Posts: 162
    @Lucky Daj spokój z tym edytowaniem, to forum nie jest do tego przystosowane. Klikając na jakiś temat widzisz tylko najnowsze posty a nie edycje użytkowników, dlatego łatwo przegapić jakąś treść.
  • LuckyLucky Member Posts: 645
    edited December 2012
    Każde forum jest do tego przystosowane, bo ma taką opcję. I nie dam sobie spokoju, tylko - jak Noober - z uporem maniaka będę o tym przypominał :D I koniec ;)

    Że zaedytuję - i tak każdego nie upominam, bo i po co?
    A żeby nie robić off topu - podobno gra solo jeszcze ma sens w przypadku maga. Ktoś próbował?
  • fridekfridek Member Posts: 113
    czystego maga to nie słyszałem, ale można jeszcze grać wojownik/mag/złodziej choć na wyzszych poziomach gra staje się schematyczna i bardzo nudna.
  • EtaminEtamin Member Posts: 830
    Zrób sobie maga, wybierz praworządny zły charakter, wybierz jako czar startowy przywołanie chowańca i możesz spokojnie wybić pół Candlekeep
  • LuckyLucky Member Posts: 645
    Jak to, tak od razu? Czyżby chowaniec robił całą mokrą robotę? :)
  • EtaminEtamin Member Posts: 830
    Do każdego charakteru przypisany jest inny chowaniec. Praworządny zły ma chochlika z możliwością polimorfii. Pod postacią pająka ubiłem maga w gospodzie i 4 strażników - dopiero 5 go dobił.
  • LuckyLucky Member Posts: 645
    Muszę sprawdzić :)
    Swoją drogą, to zawsze wolałem takie rozrywki (jak tworzenie lub importowanie postaci) i rozwałka niż turnieje typu Black Pits.
    Jak będę chciał sobie zrobić przerwę, to pokuszę się na polowanko w Candlekeep.

    A btw, za szczeniaka, jak bawiłem się konsolą i przywoływaniem Drizzta zauważyłem, że kilka postaci jest zupełnie nieśmiertelnych (Thetoril, Klucznik etc.), ale pewnie wynika to ze skryptów i dalszego rozwoju gry.
  • YaeriusYaerius Member Posts: 61
    @Lucky generalnie edytuję, ale że druga moja wypowiedź była lekko na inny temat niż pierwsza to wpisałem to jako oddzielny post. Niemniej akceptuję upomnienie :)
  • zdechlakzdechlak Member Posts: 75
    edited December 2012
    hmm, jako złodziej mam już 60-70k złota, i na co to... przecież za to złoto nic się cennego nie kupi, a powinni w dodatku dodać jakiś sklep z super itemami np, od 100k w górę np:

    Pierścień złotnika +100% do odnajdowanego złota z potworów :P
    Płaszcz złodzieja cieni +100% do krycia się w ciemności (i tu np, cena 150k złota)
    Czapka (o wyglądzie kominiarki) złodzieja nocy +20% do wszystkich złodziejskich zdolności, ect, ect
  • ArwernArwern Member Posts: 53
    Swoją półorczycą przeszedłem już do kniei otulisko grając jako zawadiaka. Mam 90k doświadczenia, 8 poziom i bez problemu radzę sobie z magami i cięższymi wojownikami.

    Mój ekwipunek: sztylet jadu, sztylet +2, długi miecz (na potwory odporne na obrażenia kłute, np. galareta musztardowa), zbroja cienia +3, buty ukrycia, buty uników (pozdbędę się ich gdy dostanę buty szybkości), rękawice większej specjalizacji, pierścień odporności na ogień, pas zwiększający kp na obrażenia sieczne lub kłute (nie pamiętam, ten od ogra :), szata +2 do charyzmy, puklerz na cięższych wrogów :)

    Już przy pierwszej + na walkę dwoma broniami nie miałem żadnych kar ze względu na wysoką siłę. Z broni dystansowej prawie nie korzystałem.
    Dowiedziałem się też, że szansa na ukrycie w cieniu wynosi (ciche chodzenie + ukrycie w cieniu)/2.... i oczywiście rozmaite modyfikatory za noc, dzień itp.

    W BG1 bardzo opłaca się nosić pas który dodaje KP na ataki bronią obuchową. Prawie każdy potwór właśnie taki atak miał. W BGEE lepiej jest nosić ten pas od ogra. Mając ten przedmiot na sobie, wilki, pająki, ghasty, ghule są o wiele mniejszym zagrożeniem... bynajmniej dla postaci z małym KP i HP :)
  • AdalbertMazurekAdalbertMazurek Member Posts: 106
    Co do pasów, to najlepiej zebrać ich komplet i przebierać się wraz z nadchodzącymi wrogami. :)
  • zwadekzwadek Member Posts: 156
    ale grając jedną postacią to ciężko, bo miejsca w plecaku mało ;)
  • AdalbertMazurekAdalbertMazurek Member Posts: 106
    Ale -3KP piechotą nie chodzi, a jak pojawiła się sakiewka na klejnoty, mikstury i przedmioty lepiej się stackują, to miejsca w plecaku coraz więcej. :)
Sign In or Register to comment.