Problem z pokonaniem Większego Łakowilka (wrak statku)
Witam,
Jestem 'nowy'
pisane z >>"<< ponieważ forum te czytam od prawie roku , regularnie ![:) :)](https://forums.beamdog.com/resources/emoji/smile.png)
Pytanie do wyjadaczy - jak pokonać tytułowego Wiekszego Łakowilka? Wszstkie moje postaci krzyczą "bron nieskuteczna", wprawdzie da się go ranić magią ale te monstrum ma jakąs nienaturalną regenerację HP gdyż 5sek po zadaniu obrażen ma znów PEŁNIA ZDROWIA. I nie chodzi o coś w rodzaju regeneracji poprzez obrażenia, gdyz udało mi się trzymać go na odległość.... 20 pocisków magicznych od Edwina i Imoen, kilka butelek z ogniem... i nic, cały czas mu się zdrowie odnawia...
Jak go pokonać? niestety nie mam żadnej broni +3 ... tylko +2, więc ataki fizyczne odpadają....
Dwa dni się męczę i nie wiem jak go ubić bo typ sobie odnawia życie samoczynnie w mega-szybkim tempie![:( :(](https://forums.beamdog.com/resources/emoji/frowning.png)
Proszę o rady i pozdrawiam wszystkich!
Jestem 'nowy'
![:) :)](https://forums.beamdog.com/resources/emoji/smile.png)
![:) :)](https://forums.beamdog.com/resources/emoji/smile.png)
Pytanie do wyjadaczy - jak pokonać tytułowego Wiekszego Łakowilka? Wszstkie moje postaci krzyczą "bron nieskuteczna", wprawdzie da się go ranić magią ale te monstrum ma jakąs nienaturalną regenerację HP gdyż 5sek po zadaniu obrażen ma znów PEŁNIA ZDROWIA. I nie chodzi o coś w rodzaju regeneracji poprzez obrażenia, gdyz udało mi się trzymać go na odległość.... 20 pocisków magicznych od Edwina i Imoen, kilka butelek z ogniem... i nic, cały czas mu się zdrowie odnawia...
Jak go pokonać? niestety nie mam żadnej broni +3 ... tylko +2, więc ataki fizyczne odpadają....
Dwa dni się męczę i nie wiem jak go ubić bo typ sobie odnawia życie samoczynnie w mega-szybkim tempie
![:( :(](https://forums.beamdog.com/resources/emoji/frowning.png)
Proszę o rady i pozdrawiam wszystkich!
![:) :)](https://forums.beamdog.com/resources/emoji/smile.png)
0
Comments
Ogólnie musisz atakować bronią srebrną i jeśli się nic nie zmieniło to masz do dyspozycji (za Children of Bhaal):
1. Srebrny sztylet - Zguba likantropów (Wyspa Baldurana (N), II poziom Statku),
2. Miecz długi +1, Płomienny Jęzor (Wieża Durlaga - w jednej ze skrzyń obok czwartego grobowca na czwartym poziomie),
3. Miecz Baldurana (Wyspa Baldurana (N), IV poziom Statku),
4. Miecz półtoraręczny +1, +3 przeciw zmiennokształtnym: 'Kondar' (Broda Ulgotha, Dom, 2),
5a. Miecz półtoraręczny +1, +3 przeciw zmiennokształtnym: 'Kondar' (Knieja Otulisko (lokacja 2200), Aldeth Sachsenstar),
5b. Miecz półtoraręczny +1, +3 przeciw zmiennokształtnym: 'Kondar' (Wrota Baldura (SW), Aldeth Sachsenstar),
6. Miecz półtoraręczny +1, +3 przeciw zmiennokształtnym: 'Kondar' (Knieja Otulisko (lokacja 2200), Aldeth Sachsenstar (kradzież)).
Dziekuje Przyjacielu. Miałem ze sobą Miecz Baldurana (oczywiste, bo gram na tej lokacji), inne - znalazłem na pewno, ale sprzedałem...
Miecz Baldurana rzeczywiście działa, nikt u mnie wprawdzie nie ma biegłości w mieczach półtora-ręcznych więc Dorn musi to ogarnąć, wsparcie magiczne Edwina myśle pomoże
Dzieki, sprawdziłem - obrazenia zadaje tym mieczykiem...
Czas ponownie rzucić mu wyzwanie, powinno się wreszcie udać
edit: o kolega mnie już ubiegł
EDIT: Wiem, że problem już rozwiązany, ale warto zawsze sprostować, bo może ktoś inny będzie miał taką samą zagwozdkę.
na razie próbuję magiczne pociski + różdżka niebios + różdżka zimna + srebrny sztylet. dochodzi do poważnych obrażeń, ale się regeneruje.
EDIT:
Pokonany. Dorzuciłem uciekanie po schodach, żeby zyskać na czasie żeby można było znów rzucić zaklęcia oraz dodałem strzały z naszyjnika Utracony Dar (fireballe).
EDIT 2:
Zawsze marzyłem o nożu do masła Baldurana.