Popraw link . To już nie to co Baldur's Gate. Przeszedłem wprawdzie zarówno IWD jak i Planescape Torment, ale tylko do Baldura wracałem regularnie. IWD jest zbyt liniowe i za bardzo nastawione na walkę. PT z kolei jest zbyt przegadane. Nic nie przebije otwartego świata Baldur's Gate 1 i tego sentymentu, który się z nim wiąże
@Etamin poprawiony:) A ja mam duży sentyment do IWD, o dziwo głównie chyba przez muzykę. Jest wspaniała. Ale grało sie też przyjemnie. Tak czy siak, pogramy, pogramy:)
To prawda, że w porównaniu z Baldurem Icewind Dale jest liniowy i bardzo mocno nastawiony na walkę, ale jak w nie gram nigdy mi to jakoś nie przeszkadza. Owszem, fajnie byłoby mieć pełnoprawnych bohaterów niezależnych w drużynie, ale mimo to fabuła, klimat (tworzony tak przez muzykę jak i bardzo fajne lokacje) i ogólna grywalność sprawiają, że wracam do tej gry raz na jakiś czas i zawsze dobrze się bawię.
Sama wersja rozszerzona to bardzo dobra wiadomość. Wydanie na nowe platformy i dodatkowe opcje podczas tworzenia postaci cieszą. Ciekaw jestem też jak wypadnie ta przywrócona zawartość.
Mam nadzieję, że wcześniej czy później zajmą się też dwójką. Z całej serii ta część sprawia chyba największe problemy na nowych komputerach (albo ja mam takiego pecha) i dobrze byłoby zobaczyć jej wersję dostosowaną do współczesnego sprzętu. Z drugiej strony zmieniona mechanika może oznaczać więcej pracy, bo nie wszystko da się zrobić na zasadzie importu z BG/IWD.
@Radnon wg. mnie ciężko będzie z IWD2EE, ze względu na inną edycję i znaczne różnice w silniku. Tu nie będą mogli jedynie przerzucić wszystkiego na silnik BG2:EE, musieliby ulepszyć silnik IWD2, a nie wiem, czy by im się to opłacało. Ale fakt, IWD2 wymaga bardzo czułości.
Informacja o IWD EE była dziś dla mnie sporym zaskoczeniem. Akurat miesiąc temu zacząłem grać w podstawkę z zamiarem ukończenia jej po 6 latach przerwy (utknąłem dawniej jakoś w 5 rozdziale). Ta gra przywołuje we mnie wiele fajnych wspomnień. Wiele lat temu doprowadziła mnie do BG2 i to właśnie IWD było pierwszym RPGowym tytułem, który zapoczątkował dalszy rozwój wydarzen. Kultowa gra, bardzo niedoceniona, poniekąd zapomniana. Ahhh i ten Niesamowity klimat. BG zapewne to to nie jest, ale wielu się zgodzi, że gra ma w sobie to coś. Zapewne kupie. Generalnie nie wiem co myśleć o tych odświeżonych edycjach. Brak wsparcia polskiej wersji językowej trochę smuci i przytłacza, ale cóż... Całkiem możliwe, że to podwaliny czegoś większego(może BG3 lub innej produkcji). Druga sprawa to kwestia IWD2. Bardzo ciekaw jestem czy też usłyszymy o zamiarze odswieżenia wersji, jednak według mnie nie ma tam co odświeżać Tak czy owak ciesze się, że coś takiego powstanie.
W sumie odświeżają kolejne tytuły. Jak uważacie co potem? ŚPZ czy może Planescape Torment w wersji EE ? Co do IWD to najbardziej miło wspominam przygody w Sercu Zimy
Pewnie masz rację @Cahir. Rzeczywiście przy IWD 2 roboty mieliby dużo więcej i nie wiadomo czy się na to zdecydują, tym bardziej, że to chyba najmniej popularna gra z całej serii.
Ze Świątynią Pierwotnego Zła @Niblla sprawa pewnie byłaby bardziej skomplikowana. Po pierwsze są tu kwestie techniczne, bo to jednak zupełnie inny silnik i pewnie też trzeba by go rozpracowywać tak jak IE (swoją drogą orientuje się ktoś czy ten engine wykorzystano w jakiekolwiek innej grze?). Po drugie jest pytanie czy byłby popyt na odświeżoną wersję tej produkcji, bo jednak Świątynia nie ma statusu legendy jak Baldur, Icewind czy Planescape. Po trzecie to Greyhawk a nie wiadomo za bardzo jakie WotC ma plany co do tego świata (chociaż w "Podręczniku Gracza" do 5. edycji setting jest wspominany, więc może coś będą z nim robić w przyszłości).
Ta gra ma niesamowity klimat,w drugą odsłonę nigdy nie grałem,ale jeśli powstanie wersja ee to pewnie zagram również w nią. Kurcze świetnie że się za to biorą. Ogólnie podobało mi się w niej to że idealnie nadawała się na zimę! Człowiek wtedy jest leniwy,nie chce wychodzić z domu bo boi się że będzie chory,połamie się na lodzie lub ugrzęźnie w zaspach. Wtedy włącza się ID i zima nabiera nowego znaczenia. Ah ah,jestem naprawdę zadowolony z tych wieści. Te różnorodne efekty zaklęć,polowanie na yeti,w rozdzielczości przyjemniejszej dla oka. Oby nie spartolili roboty ale myślę że po tych latach udręki z bg w końcu nabrali nieco doświadczenia i BYĆ MOŻE staną na wysokości zadania. Bądźmy dobrej myśli!
"Ludzie węże? Wy niedouczone świnie, to Yuan-ti". Gra ma świetny klimat, wspaniałą muzykę, której główny temat przewodni po prostu zrzuca na gracza lawinę doznań tylko po to by wygrzebać go spod śniegu melodią z Easthaven i Kuldahar. Przede wszystkim Icewind Dale miał być konkurencją dla premiery Diablo 2. Jako bitewny RPG udał się znakomicie. Po raz pierwszy na infinity engine wprowadził taktyczne wyzwania względem różnorodnych przeciwników (liczne odporności, niepodatności, umiejętności specjalne). Fabuła jest prosta, ale tajemnicza i od czasu do czasu zaskakuje. Realistyczne palety barw i malowniczość lokacji, skrzypienie śniegu pod butami - wspólna podróż w nieznane w poszukiwaniu źródła zła. Świetny Henryk Talar jako intrygujący narrator opowieści i ukłon w stronę twórczości R. A. Salvatore'a.
Czekam, i na dwójkę z prześwietną kustomizacją interfejsu i melancholią podczas odwiedzania znajomych miejsc czekam równie mocno.
Icewind Dale'a uwielbiam za to, że pokazał mi, iż Baldur's Gate to nie całe Forgotten Realms. Uświadomiłem sobie istnienie wielkiego uniwersum, które bardzo mnie zaciekawiło, w szczególności akt z Dłonią Seldarine, gdzie znajdowało się pełno książek z wiedzą o historii, czarach (mythale!). Jestem elfim fanbojem, jak już pewnie gdzieś tu wspomniałem, i pierwsze przechodzenie tej części gry było dla mnie niezapomnianym przeżyciem. To chyba moja ulubiona lokacja w JAKIEJKOLWIEK grze.
Ja się tylko pytam dlaczego po raz kolejny zapowiadają wersję linuxowa, myślę, że po 2 wpadkach moje zaufanie do nich, że zrobią coś tak jak obiecują się już wyczerpało.
Comments
Sama wersja rozszerzona to bardzo dobra wiadomość. Wydanie na nowe platformy i dodatkowe opcje podczas tworzenia postaci cieszą. Ciekaw jestem też jak wypadnie ta przywrócona zawartość.
Mam nadzieję, że wcześniej czy później zajmą się też dwójką. Z całej serii ta część sprawia chyba największe problemy na nowych komputerach (albo ja mam takiego pecha) i dobrze byłoby zobaczyć jej wersję dostosowaną do współczesnego sprzętu. Z drugiej strony zmieniona mechanika może oznaczać więcej pracy, bo nie wszystko da się zrobić na zasadzie importu z BG/IWD.
Ta gra przywołuje we mnie wiele fajnych wspomnień. Wiele lat temu doprowadziła mnie do BG2 i to właśnie IWD było pierwszym RPGowym tytułem, który zapoczątkował dalszy rozwój wydarzen.
Kultowa gra, bardzo niedoceniona, poniekąd zapomniana. Ahhh i ten Niesamowity klimat.
BG zapewne to to nie jest, ale wielu się zgodzi, że gra ma w sobie to coś. Zapewne kupie. Generalnie nie wiem co myśleć o tych odświeżonych edycjach. Brak wsparcia polskiej wersji językowej trochę smuci i przytłacza, ale cóż... Całkiem możliwe, że to podwaliny czegoś większego(może BG3 lub innej produkcji).
Druga sprawa to kwestia IWD2. Bardzo ciekaw jestem czy też usłyszymy o zamiarze odswieżenia wersji, jednak według mnie nie ma tam co odświeżać
Tak czy owak ciesze się, że coś takiego powstanie.
Ze Świątynią Pierwotnego Zła @Niblla sprawa pewnie byłaby bardziej skomplikowana. Po pierwsze są tu kwestie techniczne, bo to jednak zupełnie inny silnik i pewnie też trzeba by go rozpracowywać tak jak IE (swoją drogą orientuje się ktoś czy ten engine wykorzystano w jakiekolwiek innej grze?). Po drugie jest pytanie czy byłby popyt na odświeżoną wersję tej produkcji, bo jednak Świątynia nie ma statusu legendy jak Baldur, Icewind czy Planescape. Po trzecie to Greyhawk a nie wiadomo za bardzo jakie WotC ma plany co do tego świata (chociaż w "Podręczniku Gracza" do 5. edycji setting jest wspominany, więc może coś będą z nim robić w przyszłości).
Czekam, i na dwójkę z prześwietną kustomizacją interfejsu i melancholią podczas odwiedzania znajomych miejsc czekam równie mocno.