Skip to content

Literatura fantasy Forgotten Realms.

ego1steego1ste Member Posts: 88
edited September 2012 in Polski
Witam, jako, że nastąpiło przesunięcie premiery BG:EE, a dwa i pół miesiąca to szmat czasu pomyślałem czemu by nie nadrobić zaległości w dziedzinie literatury.

Na pierwszy ogień idą książki Baldur's Gate do których do tej pory podchodziłem raczej sceptycznie.
Grę ukończyłem kilkukrotnie, ale zawsze zastanawiałem się jak zostało to opisane w książce.
Jakie decyzje podejmuje bohater, kim są jego towarzysze oraz które z przygód zostały przeniesione na papier.
Najwyższy czas zaspokoić moją ciekawość i skrócić czas oczekiwania na grę z jednym zamachem.

Gdy byłem młodszy liznąłem trochę świata zapomnianych krain.
Nie ukrywam, że głownie dzięki grze Baldur's Gate zacząłem się nim interesować.
Przeczytałem dwie trylogie z Drizztem w roli głównej, trylogię o pewnej drowce i barbarzyńcy (niestety nie pamiętam jej imienia i czy to na pewno był barbarzyńca), jakąś historię o harfiarzach, oraz kilka opowiadań o innych bohaterach.

Nawet nie pamiętam co mnie wtedy odciągnęło od zapomnianych krain, ale chętnie znów bym się w nie zagłębił, nadrobił zaległości, poznał więcej z historii tego świata.


Poza wspomnianym przeze mnie Drizztem chętnie dowiedział bym się więcej o najważniejszych bohaterach, wydarzeniach, organizacjach.

I tu moje pytanie do was: jakie były wasze ulubione historie z zapomnianych krain, jakie tytuły polecacie?

Comments

  • cherrycoke2lcherrycoke2l Member, Translator (NDA) Posts: 1,085
    Evermeet: Wyspa Elfów – zdecydowanie moja ulubiona książka z FR. Opisuje historię elfów w Faerunie (chociaż bardzo pobieżnie – pominięte są np. zupełnie Wojny Koronne), jednocześnie opisuje atak na Evermeet w 1372 KD.

    Ponadto The Last Mythal Trilogy (chyba po polsku wyszła tylko pierwsza część) – opisuje elfy kilka lat po ataku na Evermeet, rozwija i zakańcza wiele „aktualnych” spraw dla tej rasy.

    Elminster in Myth Drannor (druga książka o Elminsterze) też bardzo mi się podobał, ale wcześniejsza książka o Elminsterze już nie tak bardzo, z trzeciej przeczytałem tylko kilka stron.
  • salvissalvis Member Posts: 22
    Książek Baldur's Gate serdecznie NIE polecam. Są moim zdaniem skrajnie głupie, podobnie jak ich bohater o idiotycznym imieniu.
  • ego1steego1ste Member Posts: 88
    edited September 2012
    Przypomniałem sobie imię tej drowki: Liriel Baenre. Co do książek do Elminstrze to koniecznie będe musiał przeczytać, zawsze byłem ciekaw historii (z tego co wiem) najpotężniejszego maga. @salvis mam nadzieję, że nie będzie aż tak źle, choć co do imienia bohatera raczej musiał bym się zgodzić :)
  • AndrzejAndrzej Member Posts: 4
    Jeżeli chodzi o Elminstera to pojawia się ,np. w książkach Eda Greenwooda "Magiczny Ogień" i "Korona Ognia" można też trochę o nim poczytać w "Krainach Magii" oraz "Krainach Chwały". Ciekawe opowiadanie o Liriel Baenre było dodawane do OzWM (chyba?) a aktualnie można je znaleźć w "Krainach Podmroku".
  • cherrycoke2lcherrycoke2l Member, Translator (NDA) Posts: 1,085
    edited September 2012
    Liriel Baenre występuje głównie w Wojnie Pajęczej Królowej – tego jednak nie czytałem.

    @Andrzej w „Krainach Magii” Elminster jest głównie na okładce o ile pamiętam ;)
    Post edited by cherrycoke2l on
  • AndrzejAndrzej Member Posts: 4
    Faktycznie nie ma, chyba że między wierszami ;)
  • MurkMurk Member Posts: 57
    Jeśli chodzi o Liriel Baenre to z tego co mi kolega mówił pojawia się w Wojnach Pajęczej Królowej, ale główną bohaterką razem z Fyodorem z Rashemenu występuje w trylogii Światło i Cienie Elaine Cunningham którą mogę szczerze polecić.

    Oczywiście Savatore ! i już teraz przy drugim wydaniu nazwana Legendą Drizzta 13 ksiąg które pewnie każdy zna. Osobiście posiadam jeszcze pierwsze wydanie i było to inaczej podzielone.
    Jeśli ktoś czytając Drizzta, grając w BG itd. polubił Artemisa Entreri i Jarlaxle'a to mogę polecić trylogie Najemnicy.
    Dla graczy którzy lubią profesje kapłana; Pięcioksiąg Cadderly'ego

    A z najnowszych rzeczy, także Salvatore; Przemiany. Jak na razie pierwsza książka Król orków wydana pod koniec 2011, pozostałe dwie w trakcie tłumaczenia.

    Z wyżej wspomnianych Cyklu Wrót Baldura nie czytałem, Evermeet jak najbardziej godne polecenia + Trylogia Awatarów Richars Awlinson (ale mam tylko pierwszą księge, jeszcze stare logo Forgotten Realms) i Trylogia Spadkobierców Arrabar Thomas Reid, także tylko pierwsza książka.

    Ed Greenwood z wiadomych względów, jako twórca FR.

    Reszty nie pamiętam, musiałbym zajrzeć na zakurzone półki.
  • cherrycoke2lcherrycoke2l Member, Translator (NDA) Posts: 1,085
    Z książek tu wspomnianych, mam jeszcze Powrót Arcymagów o powrocie Pomroków (?) i ataku na Evereskę. Pierwsza część była ciakwa, ale „Oblężenia” nie dokończyłem.
  • MurkMurk Member Posts: 57
    Teraz poszukałem kto pisał głównie o Elminsterze i był to Greenwood właśnie, pięć ksiąg,

    The Elminster Series:
    Elminster: The Making of a Mage
    Elminster in Myth Drannor
    The Temptation of Elminster
    Elminster in Hell
    Elminster's Daughter

    Nie mam pojęcia czy to było tłumaczone, ale od niego jeszcze opis świata Forgotten Realms razem z fajną mapką, do teraz pamiętam to wydanie i pachnący papier.
  • cherrycoke2lcherrycoke2l Member, Translator (NDA) Posts: 1,085
    @Murk Nie były tłumaczone. Pierwsze trzy sprowadzałem sobie przez Empika.
  • AdalbertMazurekAdalbertMazurek Member Posts: 106
    edited September 2012
    A miał ktoś do czynienia z cyklem Łotrzykowie (księga 1: Alabastrowa laska, księga 2: Czarny bukiet)? Jakieś opinie?

    Co do przeczytanych, to jestem w trakcie czytania serii Legendy Drizzta (8 ksiąg za mną), ogólnie spoko, szczególnie końcówki książek no i Ojczyzna moim zdaniem chyba najlepsza.
  • ego1steego1ste Member Posts: 88
    Kupiłem sobie trylogie Światło i Cienie o Liriel i Fyodorze, zabieram się za lekturę. Szkoda, że nie przetłumaczyli tych książek o Elminsterze, naprawdę interesuje mnie jego postać. Coś kiedyś czytałem na necie o nim, ale książka to jednak co innego. Co do Drizzta to czytałem kiedyś Trylogie Mrocznego Elfa o tym jak był młody i jak opuścił podmrok, później chyba dwa tomy z trylogii o dolinie lodowego wichru. Jak się nie mylę to jest aż 9 książek o nim a może nawet więcej.
  • AdalbertMazurekAdalbertMazurek Member Posts: 106
    edited September 2012
    Mylisz się, na samą serię Legenda Drizzta składa się 13 książek, a te nowsze nie zostały włączone do niej. Wg Wikipedii "Dotychczas poświęcono mu 23 książki, z czego 18 przetłumaczono na język polski.", 9 to mocne niedoszacowanie. :)

    No i ponawiam pytanie o cykl Łotrzyków.
  • ego1steego1ste Member Posts: 88
    edited September 2012
    No proszę. Ładnie zaszaleli. Gdy ja je czytałem to po polsku było 6 książek i zaczęli wydawać kolejne trzy: pamiętam, że kolega zakupił wtedy ,,Dziedzictwo".
  • MurkMurk Member Posts: 57
    edited September 2012

    "Dotychczas poświęcono mu 23 książki, z czego 18 przetłumaczono na język polski."


    To jest właśnie coś co mnie przyprawia o smutek. Jesli chodzi o najnowszą książkę o Drizztcie (były wspominki o nim a także jego dziennik w trylogii Najemnicy, ale jak już pisałem to głównie o Entrerim i Jarlaxle) trylogia Przemiany i pierwsza Król orków wysza po ang. w 2007 a przetłumaczona pod koniec 2011, następnie jest The Pirate King 2008, The Ghost King 2009. Troche sobie pewnie poczekamy na tłumaczenie... Jeszcze się nie zabrałem za Króla orków, planuje to zrobić przed zakupem BG, mam wtedy jeszcze większeko natchnienie do gry, nie wspominając o klimacie.
  • pablo200783pablo200783 Member Posts: 96
    Salvatore nieźle pisze przeczytałem Trylogię Lodowego Wichru powiem że nie mogłem się oderwać losy Drizzt jego znajomych, z chęcią bym przeczytał Neverwinter ;)
  • LuckyLucky Member Posts: 645
    Z tego co pamiętam to w Wojnie Pajęczej Królowej nie ma Liriel, o niej jest Dylogia Liriel, i zdaje się kolejna jakaś książka. Wojna Pajęczej Królowej za to to kilka książek pisanych przez różnych autorów (polecam nota bene wszystkie) traktujące o zniknięciu Loth i losach kilku mrocznych elfów, oczywiście pełnych intryg :D

    Ja zaczynałem Trylogią Lodowego Wichru by później połknąć sagę o Drizzcie - zatrzymałem się już parę lat temu na Tysiącu Orków , jakoś już mnie nie porwało, a może po prostu uznałem, że to nie jest już jakaś wyszukana literatura?

    Jeśli chodzi zaś o książki oparte na grach - również nie polecam, bełkot, bełkot i tandeta, źle się czyta i w ogóle do bani :) Aa, pominąłem jeszcze Pięcioksiąg Cadderlyego - polecam tę serię. Teraz czaję się na Trylogię awatarów, może dorwę coś w bibliotece lub na allegro, po dużo osób poleca a ja nie czytałem.
  • MurkMurk Member Posts: 57
    Dylogia jest o Shandril, o Liriel trylogia Światło i Cienie, jak już pisałem wyżej.
  • calinthelcalinthel Member Posts: 1
    o tak Pięcioksiąg Cadderlyego również polecam :)
  • LuckyLucky Member Posts: 645
    edited September 2012
    Muszę sprostować - kiedy ja czytałem DYLOGIĘ Liriel to była to właśnie Dylogia, nie Trylogia ;) A że było to dawno, to nie wiedziałem nawet, że powstała część trzecia. Wklejam link z opisem trzeciej części, gdzie jest mowa o byłej już dylogii :)

    http://dnd.polter.pl/Torujacy-Drogi-Elaine-Cunningham-c913
  • MurkMurk Member Posts: 57
    Aaa czyli na takiej zasadzie to kiedyś było, ja kupowałem już to nowe wydanie z Torującym, więc nawet nie wiedziałem, że tak długo trzeba było czekać na 3 część.
  • ego1steego1ste Member Posts: 88
    Dobrze, że teraz mam wszystkie trzy części. Nie jestem pewien, ale zdaje mi się , że wcześniej czytałem tylko dwa tomy.
  • MsciwojMsciwoj Member Posts: 5
    Oj sporo tego było... Na pierwszym miejscu Wojna Pajęczej Królowej - choć czytałem ją mając 11 lat, teraz by pewnie aż tak nie zachwyciła. Ale przynajmniej była pełna. Kibicowałem Hallistrze i trochę się na niej zawiodłem, ale cóż... W końcu to drowka. No i nie było tam Liriel, tylko Quenthel Baenre.
    Drizzta też lubiłem, choć pierwszą książką z serii o nim było Morze Mieczy, czyli coś już dość daleko posuniętego w fabule. Potem przeczytałem wszystko do tego momentu i dziś twierdzę, że najlepsze było pierwsze 6, a potem Ścieżki Mroku.
    Podobał mi się Pięcioksiąg Cadderly'ego - ciekawy, pomysłowy.
    Poza tym czytałem również Powrót Arcymagów, Doradcy i Królowie, jakiś Cormyr, Trylogia Liriel, oprócz tego coś o Entrerim, coś o Myth Drannor. I chyba tyle.
    Ogólnie w gimnazjum to czytałem, teraz raczej wybieram bardziej ambitną literaturę :) Jak Dukaj.
Sign In or Register to comment.