Wasze pomysły na drużynę

Sikorsky

Mało się na Polskim forum ostatnio dzieje, stąd ten temat. Dzielcie się waszymi pomysłami na drużynę w BG i BGII. Wszytko dozwolone, czyli drużyny tworzone samemu, drużyny z NPC'tami z modów, co komu pasuje, pełna swoboda. A więc moje dwa pomysły:


WSZYSCY JESTEŚMY BOHATERY

Drużyna której celem jest wyplewienie wszelkiego zła w krainach. Reputacja jak najszybciej podbita do 20pkt. i tak zostaje do końca gry. Czynimy dobro - niszczymy zło.

Hektor - Kawaler
Moja postać, przywódca drużyny i tank. Biegły w mieczach długich, półtoraręczny, młotach i stylu walki z tarczą
Ajantis Ilvastarr
W dobrej drużynie nie może zabraknąć naszego giermka z Zakonu Promiennego Serca. U mnie walczy mieczem dwuręcznym.
Minsc
Nie wyobrażam sobie drużyny tępiącej zło bez Minsca. Oczywiście dwuręczny miecz.
Branwen
Idealnie pasuje mi w klimat tej drużyny. Napełnia drużynę duchem walki Tempusa.
Imoen
Bo jak mógłbym zostawić przyjaciółkę. Świetny złodziej, dwuklasowany na maga na 7 poziomie.
Dynaheir
Wiedźma Minsca i dobra czarodziejka.

KOSZMAR Z WYBRZEŻA MIECZY

Drużyna inspirowana drużyną Sarevoka. Odpowiednio poprowadzona ta drużyna naprawdę jest straszna i nie do powstrzymania.

Abdel - Berserker
Odpowiednik Sarevoka, neutralny zły berserker walczący halabardą. Nie chciałem robić chaotycznego złego wojownika na miecze dwuręczne żeby całkiem skopiować.
Dorn Il-Khan
Odpowiednik Tazoka, ten sam charakter, duży, pół-krwi i walczący mieczem dwuręcznym.
Edwin Odesseiron
Odpowiednik Semaja, ten sam charakter, też mistrz przywołań.
Viconia DeVir
Odpowiednik Tamoko, wybranka naszego serca, ten sam charakter, kapłanka.
Eldoth Kron
Odpowiednik Angelo Dosana, nie jest to kopia wierna jak pozostałe ale wydaje mi się, że Eldoth z przyłączalnych towarzyszy najbardziej przypomina Angela, charakter się zgadza, oboje biegli w łukach i potrafiący rzucać czary.
Skie Silvershield
Laska Krona, brakuje w drużynie złodziejki i ona jako, że posiadamy Eldotha fabularnie najlepiej w te miejsce pasuje.

A więc tak wyglądają moje propozycje dla BG I. Yin i Yang. Zachęcam do dzielenia się pomysłami. Może ktoś poczuje się zainspirowany przy kolejnym, bądź pierwszym, podejściu do Baldur's Gate.

manero

W drużynie "Wszyscy jesteśmy bohatery" zamieniłbym Ajantisa na Garricka bo przecież ktoś musi te bohaterskie czyny spisywać w balladach i obecność barda byłaby tutaj bardzo uzasadniona. Zwłaszcza że główna postać dubluje rolę Ajantisa

---
Moja ulubiona drużyna:

1. Kawaler
2. Imoen
3. Kivan
4. Ajantis
5. Xan
6. Yeslick

Zawsze traktowałem ją jako alternatywę od kanonicznej ekipy, ale z czasem doszedłem do wniosku, że to kompozycja moich ulubionych postaci

Okami

Ja zawsze gram w takim zestawieniu i zawsze jestem prawy.

0.Mag przywołań - Oprócz mnie to jest jeszcze Edwin, najlepszym magiem w grze ale go nie trawie.
1.Imoen
2.Viconia - Przy okazji najlepszy kapłan w grze.
3.Jaheira
4.Khalid\Minsc
5.Kivan\Dynaheir

Przy wersji EE Neera jako 5.

Sikorsky

Okami said:

0.Mag przywołań - Oprócz mnie to jest jeszcze Edwin, najlepszym magiem w grze ale go nie trawie.
1.Imoen
2.Viconia - Przy okazji najlepszy kapłan w grze.
3.Jaheira
4.Khalid\Minsc
5.Kivan\Dynaheir
Przy wersji EE Neera jako 5.

Co robiłeś z Khalidem przy opcji z Minsc'iem i Dynaheir?

Okami

Sikorsky said:

Okami said:

0.Mag przywołań - Oprócz mnie to jest jeszcze Edwin, najlepszym magiem w grze ale go nie trawie.
1.Imoen
2.Viconia - Przy okazji najlepszy kapłan w grze.
3.Jaheira
4.Khalid\Minsc
5.Kivan\Dynaheir
Przy wersji EE Neera jako 5.

Co robiłeś z Khalidem przy opcji z Minsc'iem i Dynaheir?

Jeżeli biorę Minca i Dynaheire, no cóż Khalid zawsze żyje i ma się dobrze. To już kwestia zboczenia i zabawy. Więc idę do regionu z bazyliszka i wysyłam go jako pierwszego żeby poszedł się z jednym pobawić( zazwyczaj daje mu podstawowe wyposażenie które można znaleźć wszędzie, później idę po Dynaheir, następnie kupuje/znajduje czy co tam jeszcze zwój - Zamiana kamienia w ciało. Odczarowuje go, leczę i zostawiam :P więcej mnie już nie widzi później, przede wszystkim nie rozmawiam z nim nigdy więcej. Jest też drastyczniejszy sposób, po prostu go zabić jak będzie w drużynie i wywalić zwłoki. Ale tego nigdy nie stosowałem, dla mnie to zbyt nie nieodpowiednie.

Silvaren

1. Mój ulubiony materiał na maina?
Takimi postaciami mi się najlepiej grało: Sorc, Necro, Enchanter, wojownik/mag, wojownik/kapłan, łowca nieumarłych, inkwizytor, kensai>złodziej, zmiennokształtny, berserker, mnich. kapłan/mag, ostatnio blackguard.

Generalnie lubię grać postaciami magii objawień, ze względu na grimuary, bo mechanicznie najwięcej zyskują po eksporcie do dwójki.

Pozostały skład w zależności od klasy protagonisty i wybranego charakteru. Część bohaterów wymieniam w trakcie gry.
2. Khalid / Kagain
3. Ajantis / Dorn
4. Branwen>Yeslick / Viconia
5. Imoen > Coran / Montaron lub Shar-Teel dwuklasowana na złodzieja
6. Xan / Edwin lub Xzar dwuklasowany na kapłana

Jedyni bohaterowie, z którymi nigdy nie ukończyłem gry to bardowie jak Garrick czy Eldoth. Rzadko też decyduję się na Tiaxa, "wuja" Quayle'a, Safanę czy Faldorn. Wciąż nie grałem z Neerą i Rasaadem, ale planuję przy najbliższym podejściu.

Dziwi mnie, czemu ludzie decydują się na kawalera. Bonus do odporności na żywioły jest spoko, ale niewrażliwości pozostałych podklas są dużo bardziej przydatne. Tak samo premie do walki, bo demonów i smoków jest w grze zdecydowanie mniej niż nieumarłych i użytkowników magii, a nakładanie rąk nie czerpie bonusów z charyzmy,

Sikorsky

Silvaren said:

Dziwi mnie, czemu ludzie decydują się na kawalera. Bonus do odporności na żywioły jest spoko, ale niewrażliwości pozostałych podklas są dużo bardziej przydatne. Tak samo premie do walki, bo demonów i smoków jest w grze zdecydowanie mniej niż nieumarłych i użytkowników magii, a nakładanie rąk nie czerpie bonusów z charyzmy,

Ja osobiście kawalerem gram dla klimatu, niewrażliwość na strach i złamanie morale, przełamanie strachu dla członków drużyny - to czyni go takim "chempionem" drużyny - nieustraszony i napawający odwagą pozostałych - prawdziwy bohater. Patrząc czysto technicznie Inkwizytor jest praktyczniejszy.

Sornfein

Tak wyglądała moja drużyna podczas pierwszego podejścia do BG1: Enhanced Edition:
1. Barbarzyńca- typowy jugol z mieczem oburęcznym
2. Khalid
3. Kivan
4. Jaheira
5. Imoen
6. Neera

Mimo iż główny bohater był wojownikiem, postanowiłem nie rozdzielać Jaheiry i Khalida, a druidka swoim charakterem pasowała do ogólnego zarysu ekipy. Ciekaw byłem Neery, nie zawiodłem się, ale szału (mimo jej dzikiej magii) nie było.

Później jeszcze stworzyła się taka ekipa:
1. Czarownik chaotyczny neutralny
2. Dorn
3. Kagain
4. Viconia
5. Safana
6. Kivan(zmusiłem biedaka do towarzystwa z Viconią w drużynie, Montaron jako łucznik to dla mnie marna alternatywa)

Nie wiem czemu nikt nie wspomina w temacie o BG2: EE. Gra czarownikiem mi przypasowała bardziej lecz stwierdziłem, że potrzebuję drugiej postaci stworzonej przeze mnie- łucznika jako podklasa łowcy. Generalnie zamiana Kagaina na Korgana, Safane na Hexxat i Kivana na łucznika wyrobu własnego.
1. Czarownik
2. Łucznik
3. Korgan
4. Dorn
5. Viconia
6. Hexxat

Sikorsky

Sornfein said:

Nie wiem czemu nikt nie wspomina w temacie o BG2: EE. Gra czarownikiem mi przypasowała bardziej lecz stwierdziłem, że potrzebuję drugiej postaci stworzonej przeze mnie- łucznika jako podklasa łowcy. Generalnie zamiana Kagaina na Korgana, Safane na Hexxat i Kivana na łucznika wyrobu własnego.
1. Czarownik
2. Łucznik
3. Korgan
4. Dorn
5. Viconia
6. Hexxat

Na co zrobiłeś łucznika? Długie czy krótkie łuki? A może kusze? W ToB łucznik może mieć sporo problemów bez łuku Gansena lub kuszy Ognistych Zębów, stąd też pytam.

Sornfein

@Sikorsky Dałem dwa punkty w długie, i podczas gry daje w krótkie, łuk Gesena i tak dopiero po powrocie z Podmroku.

Sikorsky

Myślałem o przejściu sagi łucznikiem, pierwszą część nawet skończyłem i było zbyt łatwo, finałowa walka trwała moment. Miałem elfa na długie łuki. Ale po namyśle nie kontynuowałem nim przygody bo jedyną sensowną bronią wydawała mi się kusza Ognistych Zębów - a kusza nijak nie pasuje mi do klasy o nazwie łucznik.

Xar105

BG 2:
1. Kawaler (odkąd pamiętam miałem jakieś "zboczenie" na paladynów w RPG-ach dlatego tu nie mogło być inaczej). Oczywiście latamy w konfiguracji broń+tarcza, a w łapkę wkładamy młoty, cepy i sejmitary.
2. Viconia DeVir (najlepszy kapłan, podoba mi się jej charakterek, jest wredna ale i urocza, romans jest według mnie najlepszy ale to jak wiadomo kwestia gustu).
3. Jan Jansen (za irytujące teksty o wujkach i kuzynach, a także za to że świetnie się sprawdza jako wspierający mag i nie najgorszy złodziej), tu można zamienić go na imoen w późniejszym etapie gry, która jeszcze bardziej wzmocni Edwina w obrażeniach.
4. Keldorn (karsomir + umiejki antymagiczne i mamy czołg do rąbania magów ), w ToB zamieniam na Sarevoka, lubię swojego braciszka .
5. Edwin (najlepszy mag w grze, nasza artyleria).

BG:
1. Kawaler (Wiadomo...)
2. Viconia DeVir (Też wiadomo...), można ją bardzo szybko przyłączyć do drużyny.
3. Kagain (Drużynowy tank)
4. Imoen (w końcu siora, best złodziej)
5. Edwin (Najlepszy mag w grze)

O to moja konfiguracja drużyny, na szóstego zazwyczaj daje jakiegoś zbrojnego, ale tak to moim zdaniem przyjemna i bardzo efektowna drużyna. Repem nie ma co się przejmować, trzymamy w okolicach 14-17 (jak dobrze pamiętam) i jest git.

Sikorsky

@Xar105 jak ta drużyna w kwestiach role-playing'owych funkcjonuje? Keldorn z tego co wiem z Viconią długo nie wytrzyma. Jako Kawaler musisz trzymać reputacje wysoko ale nie za wysoko bo złe postacie odejdą - wtedy zabijasz przypdkową osobę czy jak?

michau

@Sikorsky Nie tylko z Viconią. Edwina też nie ścierpi. Z erpegowego punktu widzenia taki dramatyczny i krwawy rozpad drużyny to właściwie fajna sprawa .

Xar105

@Sikorsky @michau Cóż na tym polega zadanie przywódcy, by trzymać drużynę w ryzach . Gra jest na pewno bardziej emocjonująca lecz dla ułatwienia gry, za Keldorna można wstawić Anomena, dobra postać w zwarciu i taki kapłański buffer dla drużyny, gdzie Viconia zajmuje się aby leczeniem i atakowaniem, drużyna nie powinna się grysc wtedy. Ostatecznie może być Minsc ale Edwina w takim wypadku trzeba wywalić i wstawić za niego np: Imoen, ją robimy całkowicie na maga, zaś Janek pełni rolę taką jaką pełnił, czyli maga wspierającego i złodzieja od pułapek i zabezpieczeń, ale jak wiadomo Imoen pojawia się dość późno w grze, wiec taką podwójną role musi pełnić Janek, lub dołączamy Natalię, ona nie jest krótko mówiąc dobrą postacią. Wtedy drużyna nie powinna się też grysc za bardzo, a sam rep można utrzymać na luzie bardzo wysoki, tylko nie dobijamy do 18-20 bo Viconia odejdzie wiec, trzeba o tym pamiętać. A jeśli nie podoba ci się Viconia, i chcesz mieć rep bardzo wysoki (20) i 0 kłótni w teamie, to za nią można wstawić Aerie, jeszcze bardziej wzmocni drużynę czarami i dobra postać do leczenia, ogólnie wspierania. Od strony RP jest bardzo rozbitą emocjonalnie postacią i każdy głupi wygłup może nam zakończyć romans, nic do niej nie mam, nawet ją lubię, ale po dłuższym czasie jej rozterki są męczące. Jeśli weźmiesz Aerie to Natali nie ma co brać do drużyny, Heardalisa też nie przyłączamy, bo ukradnie nam ukochaną lub dojdzie do zaciekłego pojedynku między nim a bohaterem .

W takim wypadku można zrobić taką konfiguracje:
1. Ty
2. Viconia = Aerie
3. Keldorn = Anomen/Minsc
4. Janek
5. Edwin = Imoen/Natalia
6. kogo chcesz (bez Heardalisa jeśli masz Aerie)

Zabawa z repem jest taka że jak dobijamy do 17 to potem staramy się robić "złe" rzeczy, tak aby potem móc znowu dobić te trzy lub dwa punkty dobrego. Dawno grałem w tą grę wiec, mogłem trochę pokręcić z metodą, ale wydaje mi się że tak to działało.

michau

Skoro już idziemy tą droga to możemy sklecić taką chodzącą katastrofę:
1. charname
2. Viconia
3. Edwin
4. Keldorn
5. Haer'Dalis
6. Aerie
Trójkąt (a nawet czworokąt bo i zazdrosna Viconia powinna coś dorzucić ), kłótnie, rozstania, mord Brakuje tylko Korgana i Mazzy.

Jeśli chodzi o reputację to ja często zwyczajnie wyłączam jej wpływ na odłączanie się postaci za pomoca moda. Grając pierwszy raz raczej bym się na to nie zdecydował, ale po tylu powrotach mogę sobie pozwolić na małe wygodnictwo. Zresztą reputacja to nie jest IMO najbardziej udana mechanika w baldurach.

Xar105

michau said:

Skoro już idziemy tą droga to możemy sklecić taką chodzącą katastrofę:
1. charname
2. Viconia
3. Edwin
4. Keldorn
5. Haer'Dalis
6. Aerie
Trójkąt (a nawet czworokąt bo i zazdrosna Viconia powinna coś dorzucić ), kłótnie, rozstania, mord Brakuje tylko Korgana i Mazzy.

"Baldurs Gate: Dlaczego Ja" .

Sikorsky

Jeszcze jeden pomysł odemnie:

Oko za oko, ząb za ząb! a.k.a. The Avengers

Drużynę tę łączy jedno - chęć zemsty na Żelaznym Tronie. Każdy członek tej grupy ma jakieś osobiste zatargi z Tronem i dąży do wymierzenia sprawiedliwości.

Lhingnir - Mściciel
Pół-Elf, pała żądzą zemsty na opancerzonej postaci która zaszlachtowała na jego oczach Goriona. Nazwa podklasy podkreśla "Temat drużyny".
Imoen
Nasza przyjaciółka i partnerka w zemście.
Branwen
Ocalona przez nas kapłanka nie spocznie póki Tranzig, odpowiedzialny za zamianę jej w kamień, nie zginie z jej ręki.
Kivan
Dołącza do nas po tym gdy dowiaduje się, że walczymy z okolicznymi bandytami. Nie zazna spokoju dopóki nie zemści się na oprawcy i mordercy swojej ukochanej Deheriany - Tazoku
Xan
Wysłany aby przeprowadzić śledztwo w sprawie zawirowań politycznych na Wybrzeżu Mieczy. Schwytany przez sługę Tazoka - Mulahey'a. Kiedy zamordowaliśmy Mulahey'a i uwolniliśmy Xana, postanawia do nas dołączyć aby doprowadzić śledztwo do końca.
Yeslick Orothiar
Zdradzony i uwięziony przez Rieltar Ancheva. Zostaje przez nas uwolniony z celi w kopalni Kniei Otulisko. Postanawia do nas dołączyć w celu wspólnego obalenia Żelaznego Tronu.

Hafir

Ja mialem ostatnio ciekawy team:

1. Bard
2. Imoen
3. Montaron
4. Xzar
5. Jaheira
6. Khalid

I co najlepsze nie pobili sie do konca gry pod koniec tylko Ci zli uciekli przez reputacje ale to troche zamierzone bylo by innymi Npcami porobic dodatkowe questy przed SODem. Jak ciekawi jestescie gry mozecie zobaczyc na moim kanale youtube:

https://youtube.com/user/TheHafir

Zostawcie suba! Pozdrawiam