Skip to content

t'Ruffles NPCs (otwarte bety)

tRuffustRuffus Member Posts: 32
edited July 2021 in Polski
Usunąłem z forum pliki moich dwóch npc. Wstawiam wersje beta. Co zmienione/naprawione:

Holnara

- Holnara dostała linijkę w pliku Setup odblokowującą dialogi z klasycznymi npc
- zmiana położenia na mapie, bardziej prawdopodobne do spotkania miejsce w kopalni Naskhel
- rozmówki oddzielone od siebie (z 1200 na 2200)
- trwałe dodana komenda kopiująca plik Mulaheya (z Copy na Copy_existing)

Belaree

- dodane krótkie wtrącenie w Pajęczej Kniei
- przetestowana. Jej lanca działa poprawnie, chroni przed pajęczyną itp. dialogi z tą samą częstotliwością, działały te z innymi npc. itd.
- poprawka przy pierwszym dialogu z Baelothem

Krytyka mi pomaga, jak dłuto kształtuje ciosane drewno. Póki co dostałem kilka uwag. Opublikuję.

Damianus_NT

Holnara, wersja 2.0 z podmienionym skryptem (post z dnia 29-03-2020).

Pograłem kilka godzin z krasnoludzicą w składzie i muszę powiedzieć, że podobają mi się zmiany jakie wprowadziłeś w swoim modzie.

Pozytywy:

* Pomysł z gwarą był ciekawy w teorii, jednak "znormalizowany" styl znacznie lepiej sprawdza się w praktyce. Cieszy mnie, że wprowadziłeś te zmiany, bo dzięki nim postać znacznie lepiej wpasowuje się w realia gry. Cudaków na Wybrzeżu Mieczy jest pod dostatkiem, więc dobrze widzieć nie-przerysowaną postać.

* Holnara posiada nieźle dobrany głos. Do tego jej portret, pomimo iż odstaje klimatem, też nie należy do najgorszych. Oba są teraz na wystarczająco wysokim poziomie.

* Dobre, ale nie przegięte statystyki. Siła 16, Zręczność 16, Kondycja 19, Mądrość 16. Czego chcieć więcej od kapłana? Dzięki dużej puli HP oraz niezłym rzutom obronnym, Holnara ma potencjał stać się naprawdę niezłym tankiem-supportem. Przy odrobinie wysiłku, po zaaplikowaniu bonusów do siły i ilości ataków, samodzielnie będzie mogła ubić niejednego przeciwnika.

* Klimat! Naprawdę fajnie mieć taką hardą babkę w ekipie. Wolę Holnarę od Branwen, która to w oryginalnej grze dość często gościła w drużynie.

Inne obserwacje:

* Ilość dialogów z głównym bohaterem oraz ich marne rozbudowanie. Holnara, poza pierwszą rozmową, zagadała do <charname> jeszcze sześć razy. Nie ma więc tych pogawędek specjalnie dużo, a te co są, ograniczają się do schematu: Holnara wypowiada ze dwa-trzy zdania > gracz ma do wyboru dwie, krótkie opcje dialogowe > Holnara zamyka rozmowę (czasami ten łańcuszek ma jedno dodatkowe ogniwo). Jest to bardzo prosty, wręcz prostacki schemat, który osobiście mi się podoba. Dzięki temu, że postać nie jest przegadana, bardziej przypomina ona oryginalnych NPC. A i bez rozbudowanych rozmów można poczuć klimat postaci i poznać jej charakter.
Wielu graczy będzie oczywiście potraktować powyższą prostotę i brak rozbudowania rozmów za wadę przekreślającą Holnarę, gdyż oczekują oni znacznie więcej treści od autorskich NPC. No bo po co brać taką postać zamiast klasycznych towarzyszy, jeśli nie oferuje ona szczególnie rozbudowanej zawartości? Cóż... z tym ostatnim bym właśnie polemizował, bo w moich oczach Holnara fajnie się broni właśnie jako alternatywa dla tych klasycznych towarzyszy.

* Nie zauważyłem (nie)stety żadnych wtrąceń Holnary, ani rozmów między nią a członkami drużyny. Nie wiem czy takowe posiada, bo zbyt krótko z nią grałem, a do tego większość drużyny była z NOzWM autorstwa Nowusa. Mimo wszystko, dodatkowe krótkie komentarze Holnary, w 2-4 kluczowych dla jej postaci momentach gry raczej by nie zaszkodziły. Grunt to umiar.

* Wszystkie rozmowy odpalały się w relatywnie niedużych odstępach czasowych. Np. jeden na trzecim poziomie kopalni, jeden po opuszczeniu kopalni, następny w kolejnej lokacji etc. To sprawiło, że Holnara wyprztykała się z wszystkiego co miała jeszcze w tym samym rozdziale. Możliwe, że to problem mojej instalacji BG:EE, bo NPC Nowusa także waliły rozmowami jak z karabinu (a nie instalowałem żadnych tweaków).

* Osobisty przedmiot Holnary, tj. pierścień ochrony przez koboldami. Cacuszko klimatyczne, jednak pomimo zbroi płytowej, tarczy oraz wspomnianej obrączki gwarantującej "+4 KP przeciwko koboldom", Holnara obrywała od skubańców z niepokojącą częstotliwością. Nie sprawdzałem rzutów kostką, więc nie wiem czy to był bug, czy zwykły pech. Czy to możliwe, że to +4 KP, to tak naprawdę KARA do pancerza, a nie premia? Tak czy owak myślę, że mógłbyś rozważyć wzmocnienie pierścionka do poziomu pierścienia ochrony +1, przy jednoczesnym zachowaniu tej premii 4 KP przeciwko koboldom. W przeciwnym wypadku, świecidełko dość szybko poleci na sprzedaż, a tak posłużyło by kapłance całą grę (1 slot i tak będzie mieć zajęty przez pierścień Mulaheya).

Zarzuty:

* O ile generalny pomysł na dialogi, ich prowadzenie i wykonanie są fajne w swojej prostocie (przynajmniej dla mnie), to już sama polszczyzna jaką są napisane budzi spore zastrzeżenia. Rozmawiając z Holnarą miałem wrażenie, że to jakiś ruski albo angielski mod, nieudolnie przełożony na język polski przez początkującego tłumacza, albo translator Google :P Część pogadanek to zresztą takie pitu-pitu o niczym (choć nadal można wynieść z nich skrawki informacji) sprawiające wrażenie pisanych na kolanie. Tutaj jest chyba największe pole do poprawek, Ruffle. Chodzi po prostu o to, aby to wszystko ładniej ubrać w słowa.

* Położenie krasnoludzicy na mapie jest dość niefortunne. Fakt, że umieściłeś ją na północnym krańcu drugiego poziomu kopalni Nashkel sprawia, że łatwo ją przeoczyć. Jeśli nie czyścimy dokładnie tuneli, tylko lecimy prosto na trzeci poziom, to prawdopodobnie nigdy nie spotkamy Holnary.
_________________

Post edited by tRuffus on
Sign In or Register to comment.