BG2:EE pierwsze wrażenia
Powoli mija tydzień od tej z dawna oczekiwanej premiery, jakie są wasze pierwsze odczucia? Czy spodziewaliście się czegoś więcej? Jak oceniacie zawartość którą dostaliśmy? Sam jeszcze nie zacząłem, a jestem bardzo ciekaw co mnie czeka
Post edited by manero on
0
Comments
trochę ciężko rozróżnić ikony aktywne i nieaktywne z paska szybkiego dostępu - ale to już ma być ponoć załatane.
ikony np. ataku już nie są takie wielkie i nie zasłaniają prawie całego portretu jak to było w przypadku BG1EE.
niektóre postaci dostały nowe modele - imoen ma avatar złodzieja, podobnie jak np. strażnik przed siedzibą harfiarzy (który do tej pory miał avatar wojownika) na razie przyłączyłem wszystkie nowe postaci i moje pierwsze wykonane questy to ten od nexxat i dorna, teraz jestem w trakcie questu neery.
ogólnie to hexxat wygląda trochę na kalkę NPCa z innego moda - ale żeby nie spoilować nie będę mówił którego. pewnie sami zauważycie ;] jej pierwsze zadanie jest całkiem ciekawe, choć nie poraża - jako plus - rozgrywa się w nowej (choć małej) lokacji
pierwszy quest dorna wywołał u mnie szeeeroki uśmiech na twarzy ;] zobaczymy jak będzie dalej.
pierwszy quest neery dodaje - jak do tej pory - dwie nowe lokacje, które wyglądają bardzo ładnie - choć pierwsza jest trochę pusta, tak jak śnieżne połacie Rasaada w BG1EE.
trochę mnie rozczarowało, że dorn standardowo przyszedł z biegłością w kuszach (czyli ma tak samo jak paladyn keldorn) dla odmiany mógłby mieć w krótkich lub długich łukach ;]
neera chyba też przehandlowała szatę dobrego arcymaga i superkostur, bo po przyłączeniu ma raptem tylko swój pasek i swój stary kostur.
nowe NPCe często wchodzą w interakcje (choć może dlatego, że mam całą czwórkę, z EE), mam też viconię i już komentowała w trakcie questu hexxat i dyskutowała z rasaadem.
póki co żadnych bugów nie uświadczyłem, ale na ogólnym forum jest sporo wątków dotyczących błędów.
a szczerze mówiąc to mam cichą nadzieję, że Viki (wyznawczyni Shar) i Rasaad (wyznawca Selune) jednak się pobiją
domyślam się, że jeszcze pewnie Edwin i Neera tak jak to było w BG1 oraz KelDorn i Dorn jako dobry i zły paladyn ;]
a swoją drogą ciekawe podobieństwo ich imion ;]
Jeśli weźmiemy pod uwagę, kim naprawdę był Gromnir, głębia postaci Dorna zyskuje nowy wymiar (taka moja gra słów - Głębia Dorna ;] Dorn był krasnoludem jeśli dobrze pamiętam.).
zupełnie jakby twórcom brakowało pomysłów na imiona
a w przypadku naszego półorczego czarnego strażnika raczej chodziło mi o to, że Keldorn "zawiera" w swoim imieniu imię Dorn ;]
Co do imion to jeszcze z BioWare'u był Gavorn (turiański kapitan na Omedze w ME2 i krasnolud w DA:O).
Poszperałem, ponoć Il-Khan jest nazwą plemienia, ale to dość dziwne, skoro Dorn po unicestwieniu plemienia uciekł z ludzką matką do Luskanu i w zasadzie tam się wychował. Pół-orkowie wychowani wśród ludzi nie posługują się tytułami plemion. W każdym razie dobór tej nazwy był zamierzony. Czy to tylko nawiązanie czy głębsza historia wyjdzie w praniu.
PS. I tak (antyspoiler) Koveras > Dorn :P