Ciekawostki
WilhemVonBirkhausen
Member Posts: 27
in Polski
Być może kogoś to zainteresuje - właśnie skończyłem walkę w Gnieździe Pająków, w Kniei Otulisko. Zauroczyłem Centeol i sobie z nią pogadałem opowiedziała jak to było z Irenicusem i jego żoną. Do zauroczenia użyłem Płaszcza Algernona.
Jakoś nigdy nie przeszedłem do końca BG, może tym razem się uda jeśli znajdę jeszcze coś ciekawego to napiszę.
Jakoś nigdy nie przeszedłem do końca BG, może tym razem się uda jeśli znajdę jeszcze coś ciekawego to napiszę.
0
Comments
...tak więc kiedyś mieliśmy zagadkę i można było podyskutować o tym, były za i przeciw tego, czy to Irenicus, czy nie... no i zostało to zmienione na niespójne "coś"...
Starego BG nie przeszedłem, nawet nie doszedłem do Centeol, nie wiem jak było przedtem nie wiem jak jest w BG2 - zawsze brakowało mi czasu na skończenie BG i rozpoczęcie BG2.
Na razie staram się zauroczyć kogo się da i sprawdzam co z tego wyniknie
"Mogđ opowiedzieď o tym, jak zostańam przeklđta, bo tego nie zapomnđ nigdy. Kiedyô byńam piđkna i potđöna. Byńam niezwykńî czarodziejkî, wńadańam wieloma mocami. Ale pokochańam pewnego mđöczyznđ - Jona Icarusa. Byń wielkim i potđönym czarodziejem, i tylko on zasńugiwań na mojî mińoôď, a przy najmniej tak mi siđ wtedy wydawańo. Choď ja go poöîdańam, on mnie nie chciań - miań öonđ, Tanovđ. Przygotowańam wiđc spisek, by siđ jej pozbyď. Wszystko dobrze poszńo i gdy Tanova leöańa martwa u mych stóp, byńam najszczđôliwszî kobietî w ôwiecie. Nie trwańo to jednak dńugo. Jon oszalań ze zńoôci i, uöywajîc swych mocy, dowiedziań siđ, kto zabiń jego öonđ. Przybyń do mojej wieöy, a ja go wpuôcińam, niecierpliwa dopeńniď naszej mińoôci. Ale on obezwńadniń mnie, uöywajîc swoich czarów i zaklîń mnie w tym ciele, a pajîkom przykazań, öeby siđ o mnie troszczyńy. Widzicie wiđc, öe - jeôli jesteôcie moimi przyjacióńmi - powinniôcie mnie zabiď.
"Mogę opowiedzieć o tym, jak zostałam przeklęta, bo tego nie zapomnę nigdy. Kiedyś byłam piękna i potężna. Byłam niezwykłą czarodziejką, władałam wieloma mocami. Ale pokochałam pewnego mężczyznę - Jona Icarusa. Był wielkim i potężnym czarodziejem, i tylko on zasługiwał na moją miłość, a przy najmniej tak mi się wtedy wydawało. Choć ja go pożądałam, on mnie nie chciał - miał żonę, Tanovę. Przygotowałam więc spisek, by się jej pozbyć. Wszystko dobrze poszło i gdy Tanova leżała martwa u mych stóp, byłam najszczęśliwszą kobietą w świecie. Nie trwało to jednak długo. Jon oszalał ze złości i, używając swych mocy, dowiedział się, kto zabił jego żonę. Przybył do mojej wieży, a ja go wpuściłam, niecierpliwa dopełnić naszej miłości. Ale on obezwładnił mnie, używając swoich czarów i zaklął mnie w tym ciele, a pająkom przykazał, żeby się o mnie troszczyły. Widzicie więc, że - jeśli jesteście moimi przyjaciółmi - powinniście mnie zabić."
Tak na marginesie, Tanova przecież w zwykłym BG2 już była wampirem, więc tak wiele się nie zmieniło w historii... No chyba, że jest Tanova 'ta od Irenicusa' i Tanova 'ta od Bodhi'.
ps. pamiętasz Ettercap'a z forum BGiF?
...to naprawdę nie jest nawiązanie, ale gwałt na tekście z oryginalnej gry...
I tak, pamiętam, ale nie jakoś super dokładnie. Ale trochę tak. W końcu byłem na BGiF moderatorem.
hm
a jest może jakiś projekt BG2EE?
Co do elfów, to rzeczywiście na szybko nie będą się angażować w związki, ale z tego co czytałem mają do przelotnych związków bardzo liberalne podejście. Chyba gdzieś o tym było w Cormanthyr: Empire of Elves, ale głowy nie dam sobie uciąć. Pamiętam tylko, że w Oblężeniu matka głównego bohatera nie mieszkała z ojcem (byli małżeństwem, ale w kulturze elfów normalne jest rozstanie się na ileś tam lat, by później powrócić do siebie) i siedziała w domu rodzinnym w Wysokim Lesie. Tam syn ją zobaczył, jak siedziała na kolanach Elminstera i narrator napisał, że to niby normalne. Więc teoretycznie Irenicus mógł kręcić z trzema, nie łamiąc za bardzo elfiej kultury.
Swoją drogą, dziwny temat dysput.
Nie dziwny temat, tylko fakt (już pomijając inne pomysły Beamdoga) zmieniania tekstu w taki sposób, że fabuła się przestaje trzymać kupy jest co najmniej dziwny.
Uploaded with ImageShack.us
wiem, że sporo czasu minęło, ale czemu forum BGiF już nie ma?
...ogólnie chodzi o to, że owszem, był to błąd pierwszych deweloperów, ale dosyć fortunny błąd, bo rozdzielił 2 niekompatybilne historie na takie, które moga istnieć obok siebie, bedące ciekawostką. Tak więc istnienie błędu było korzystne, a pozbycie się go zmąciło niekorzystnie historię postaci i wywołało błędy w opowieści. Zdarzają się dobre błędy i pozbywanie się ich niekoniecznie jest dobrym pomysłem.
...i to chyba tyle w temacie bo nie mam nic więcej do dodania, a mi się dosyć szybko tematy nudzą więc to by było tyle ode mnie o Centeol, Jonie, Tanovie i Ellesime.
@Przemkas - padło jakoś tydzień przed odliczaniem EE. Spowodowane było to niezwykle małą ilością postów, brakiem nowości, przychodzili tylko starzy wyjadacze by pisać o...nie wiem. Batmanie przykładowo. W dziale BG nic prawie się nie działo. Kilku użytkowników było poglądu "skoro forum i tak upada, to można offtopować i robić so się chce, bo tonącego statku się nie ratuje". No a serwer kosztował, więc...
1. Już dużo wcześniej słyszałem gdzieś, że jeszcze jak tworzyli jedynkę planowali takiego jegomościa, ale w trakcie realizacji już nieco zmodyfikowali jego imię i stąd rozbieżność, która teraz wynikła, stąd znalazłem 2. rzecz a mianowicie, znalazłem na szybkiego taki oto link przyznam się, nawet tego nie sprawdzałem zbyt szczegółowo, nie chciało misie, ale tu są cytaty:
Wpis z dziennika z oryginalnej gry (interpretacja jest dosyć klarowna): A tu coś co wspominałem wcześniej oba pochodzące stąd: http://www.sorcerers.net/forums/showthread.php?t=594
A więc summa summarum dobrze zrobili, że zmienili, bo to był brak konsystencji, który nie był celowy.
...ale miałem nie pisać... więc wracam do łóżka.
Zziwne?
PS. Nie czytałem wszystkiego co piszesz, ale na szybkiego omiotłem temat wzrokiem, teraz rozumiem Twój punkt widzenia, obawiam się, że to tylko Twoje zdanie, a generycznie błędy się naprawia.
Pozostaje jednak kwestia tych Miłości Irenicusa, po grze w BG2 odnosimy wrażenie że była ona jego jedyną prawdziwa miłością, która jednak przegrała z chciwością Irenicusa i rządzą potęgi.
W sumie właśnie ten wątek miłosny mi wszystko burzy bo coś tu nie pasuje. Chyba że Tanova była żoną Irka, została zabita... on się wkurzył i przeklął Centeol. Później razem z Bodhi zdradzili Elfi Naród i zostali wygnani,jednak nieco wcześniej rozkwitł romans Irenicusa z Ellesime.
Szczerze to sam nie wiem co o tym myśleć.
Nie można też się zagalopować tak z "poprawianiem błędów". Elfy nie mogą być kapłanami/magami. To znaczy, że należy zmienić Aerie na pół-elfkę? A nieprzepisowa mądrość Minsc'a (wymagania łowcy: 14 Minsc: 6)? Po prostu nie można się zagalopować kosztem postaci, fabuły/historii, a poprawianie dla zasady naprawdę może zaszkodzić.
@Dasieq - to takie wskrzeszanie jest troszkę naciągane, ale fakt - możliwe - jednakże nie ma o tym nic w historii, a rozwścieczenie Icarusa sugeruje ostateczną śmierć. Jednak na wszystko tam jest za mało czasu. Ellesime i Irenicus to elfy, Centeol to człowiek. Więc akcja Tanovy i Ellesime musiałaby się dziać niemalże jednocześnie.
Niestety wszystkiego możemy tylko próbować dociekać i się domyślać, bo nie zostało to wszystko jasno wyjaśnione, dlatego budzi wiele wątpliwości.
Podczas wykonywania zadania od Aldetha, znajdujemy w biurku dokumenty i... możemy iść do dowódcy straży Brandilara, pokazać mu je i zacznie się rozróba, stojący obok Zorl zamieni się w sobowtórniaka za 420 PD
można jednak zaatakować Zorla zanim pokaże się znalezione dokumenty, trzeba go ubić zanim się zmieni, wtedy otrzymuje się 4000 PD i jego szatę, jeszcze nie zidentyfikowałem jaką.
Próbowałem nawet pokazać dokumenty Brandilarowi i wtedy zaatakować Zorla, zabijając zanim się przemieni, no i nic. Lepiej więc ten quest zrobić normalnie.