Ponoć już zmienili źródło strony i nic o BG 3 tam więcej nie ma. Po zamieszaniu wszczętym przez Briana Fargo na twitterze Larian Studios wypowiedziało się, że nie kupiło żadnej nowej marki i pracują nad projektem GUSTAV osadzonym w uniwersum DIVINITY, więc w te plotki o tym, że robią BG 3 nie wierzyłem od dawna.
Myślę, że to będzie Divinity Original Sin III (czcionka tak mi się nawet kojarzy. Albo po prostu Divinity III pełnoprawne, bo robią równolegle grę taktyczną z ludźmi od serii Expedition.
Mnie Divinity: Original Sin po początkowych zachwytach mocno rozczarowało strasznie prostą mechaniką, monotonną walką, w której w kółko odpala się te same skille i niekonsekwentną implementacją systemów. Brak tam różnorodności i złożoności m.in. Pillarsów. O fabule nawet nie wspominam, chociaż ta nie jest dla mnie najważniejsza. Jeśli gra ma dobry gameplay, to nawet słaba fabuła nie popsuje frajdy z rozgrywki.
Gdyby Larian Studios robiło BG 3, obawiam się, że uprościliby zasady D&D tak, jak N-Space w Sword Coast Legends.
Notka o prawach autorskich IMO była przesądzająca. Jeśli troll to po co ? wzmocnienie promowania innej marki licząc że zrobią zamęt ? Chyba takie baty bo dostali od community jak blizzard po diablo na komórki, a moim zdaniem mocniej. Zamówiłem już ozdobny kufel do piwa, bo przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę ;D
Patrząc na to co dzieje się na r/baldursgate seria przeżyje drugą młodość dzięki Larian. Coraz więcej wpisów ludzi którzy decydują się przed ukazaniam się BGIII przejść poprzednie. Beamdog może dużo zyskać na tej premierze.
Nie jestem w ogóle nawet w stanie przewidzieć efektów końcowych. POE udowadnia, że takie gry mogą cieszyć się popularnością. Zobaczenie Wrót Baldura w 3d i z dzisiejszymi możliwościami graficznymi to coś, na co czekałem od dawna.
Z drugiej strony boję się liniowości i sztampy, tego że licząc na łatwy zarobek twórcy nie włożą tyle wysiłku w warstwę fabularną i kreację świata.
Ten uczuć gdy Polskie forum jest o wiele bardziej otwarte i przychylne niż forum ogólne. Jestem miło zaskoczony.
Co do liniowości i sztampy, póki co nie ma powodu by przypuszczać że tak będzie. Po pierwsze, w jednym z wywiadów padło pytanie o liniowość i tutaj pracownik Larian porównał to co chcą osiągnąć do poziomu otwartości w BG2. Nie jest to najlepsze źródło, ale zawsze lepsze takie niż żadne. Po drugie, licencję otrzymał Larian a nie Bethesda.
Lubię dotychczasowe gry Larian Studios, więc wybór tych akurat twórców uważam za całkiem dobry. W sumie z firm robiących obecnie drużynowe crpgi w rzucie izometrycznym są jednymi z najlepszych (o ile w ogóle nie najlepszymi). Pytanie brzmi na ile dobrze czują się w gotowych światach i gotowych mechanikach. Miejmy nadzieję, że jednak nie pójdą drogą Sword Coast Legends, o którym wspomniał @Silvaren kilka postów wyżej.
Ciekawe też jak powiążą nowego Baldura z szerszym settingiem Zapomnianych Krain. Wiemy, że gra będzie umiejscowiona po linii fabularnej Descent to Avernus (co ma sens, bo ta ostatnia ma swoją premierę już 17 września tego roku), ale w jakiś sposób ma być z nią związana. Poza tym obecność Minsca wydaje się pewna - od pewnego czasu jest maskotką D&D 5E i zdziwiłbym się gdyby tu nie zaliczył występów, może nawet w towarzystwie swoich kumpli z obecnie wydawanych komiksowych Wrót Baldura.
Ciekawe też jak powiążą nowego Baldura z szerszym settingiem Zapomnianych Krain. Wiemy, że gra będzie umiejscowiona po linii fabularnej Descent to Avernus (co ma sens, bo ta ostatnia ma swoją premierę już 17 września tego roku), ale w jakiś sposób ma być z nią związana.
Avernus odwiedziliśmy już w Siege of Dragonspear. Swen zapowiadał "powrót dawnego przeciwnika". Możliwe, że piekło opuści ktoś z sagi Bhaala, np. Irenicus - chociaż to słabo pasowałoby do BG 3, które nie będzie kontynuować żadnych wątków z sagi potomka Bhaala. Raczej nie rzucą ponownie Belhifeta. Póki co wiadomo tylko, że inwazja Ilithidów będzie mieć miejsce dopiero na późniejszym etapie gry, więc trudno tu mówić, by był to jedyny główny wątek opowieści. Jak wyjdzie Descent into Avernus wszystko zapewne stanie się jasne po przeczytaniu finału przygody.
Swen zapowiadał "powrót dawnego przeciwnika". Możliwe, że piekło opuści ktoś z sagi Bhaala, np. Irenicus - chociaż to słabo pasowałoby do BG 3, które nie będzie kontynuować żadnych wątków z sagi potomka Bhaala.
To jest całkiem ciekawe stwierdzenie. Pytanie tylko jak dużą rolę miałby ów "dawny przeciwnik" odgrywać - jeżeli tylko mrugnięcia okiem do fanów to może być to właściwie dowolna postać (choćby któryś potomków Bhaala z Tronu albo Melissana), natomiast jeśli miałby to być jakiś "główny zły" to nie bardzo to widzę. Ewentualnie zostaje manewr znany z "Murder in Baldur's Gate", czyli bierzemy mało znaczącą postać z gier i robimy z niej jednego z kluczowych bohaterów.
Główny bohater w baldura by się nadał a czemu bo mogło być tak że porzucił moc Bhaala i został tylko śmiertelnikiem ale jeśli nie to wtedy nie wiem kto ma być gdyby pytać o początek tej gry ?
Wybór głównego bohatera trzeciego Baldura to ten, który był poruszany na przestrzeni lat wielokrotnie (jeszcze w czasach, gdy nad trójką pracowało Black Isle w połowie poprzedniej dekady) i akurat stawianie na tego samego protagonistę było, całkiem słusznie, uznawane za niezbyt dobry pomysł. Tamta historia jest już dość deninitywnie zamknięta (ba, doczekała się nawet "papierowego" epilogu) i o ile jakieś smaczki, nawiązania czy fabularne pomosty są jak najbardziej na miejscu to obsada powinna być inna. Jest to bardziej sensowne, a przy okazji przystępniejsze z perspektywy nowych graczy.
PR poziom Larian Studios:
1. Zapowiedz Baldur's Gate III
2. W ciągu tygodnia udziel 60 wywiadów.
3. Nie powiedz nic na temat gry...
4. ...poza tym, że powstaje na D&D 5, ale już wciskasz do niego swoje houserules, bo po co komu premia do trafienia i AC, skoro pudła są nudne. D&D przez 45 lat było w błędzie u swoich podstaw!
W alternatywnej rzeczywistości, z której przybyło N-Space:
(5.) A może by tak wywalić vancian magic i wcisnąć cooldowny, bo to pasuje do rozgrywek sieciowych?
Larian Studios:
5. W grze będzie tryb multiplayer i kooperacja.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro rozróżniają multi od kooperacji, to pewnie będzie jakiś moduł Mistrza Podziemi jak w Neverwinter Nights albo Sword Coast Legends.
W alternatywnej rzeczywistości, do której zagląda Larian Studios:
(6.) A może by tak wywalić vancian magic i wcisnąć cooldowny, bo to pasuje do rozgrywek sieciowych?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bo serio, mogli powiedzieć:
Baldur's Gate 3 will employ a turn-based combat system with its playing field presented in a top-down isometric-esque perspective in order to facilitate six-person party-based tactics. The camera will not only be rotatable and zoomable but will also allow for trucking and dollying along axes. Baldur's Gate 3 will faithfully employ the Dungeons & Dragons 5th Edition ruleset in so far as that is possible within the confines of a computer role-playing game.
Ale nie powiedzieli nic, jakby nagle miało się okazać, że:
Baldur's Gate 3 will employ a visceral realtime, action-based combat system presented in first-person and over-the-shoulder perspectives in order to facilitate immersion and highlight our bleeding edge renderer and cutting edge facial animation system. Baldur's Gate 3 will employ the Dungeons & Dragons 5th Edition ruleset in so far as that is possible within our action-focused framework targetted at the masses. For example, all attacks will hit their mark, pacier level progression will be employed, and the Vancian magic system will be eshewed in favor of action-friendly cooldowns.
W Neverwinter Nights działało vancian magic mimo projektowania pod rozgrywki sieciowe, ale nie miało to większego znaczenia ze względu na mechanikę odpoczynku, który trwał kilka sekund czasu gry (Hordy Podmroku to zmieniły na wzór znany z BG) i można było nadużywać tej opcji po każdej walce.
Co zrobi Larian? Szybki odpoczynek, czy cooldowny? Z cooldownami mają doświadczenie...
Przy okazji nie ma jeszcze oficjalnej premiery powstania gry ?
Lariani ustalili sobie wewnętrznie jakiś deadline, ale wiedzą, że żadnego deadline'u nigdy nie dotrzymali. Do tego jak już zrobią grę będą ją chcieli maksymalnie dopracować, aż im się kasa skończy i BG 3 przyjmie postać taką, w jakiej sami chcieliby go ograć. Dopiero wtedy gra będzie miała premierę.
Mnie się nie podoba. Zrobili to tak jakby patrzeli tylko na fanów Divnity: Orginal Sin a fanów Baldur's Gate mieli w dupie. Rzygać mi się chce jak robi się taki komercyjne zagrywki aby tylko zbić kasę i się wybić na popularności nie swojego dzieła. Nie widzę tam za grosz inspiracji serią, widzę inspirację D:OS, Dragon Age i zrobione to na zasadach DnD.
Więcej Baldur's Gate jest w Pillarsach, Pathfinderze i nadchodzącym Black Geyser.
Byłbym przychylniejszy gdyby było to Neverwinter Nights 3, wszystko oprócz walki turowej bardziej do tej serii mi pasuje.
P.S. Może to kwestii gustu ale wybierać walkę turową ponad walkę w czasie rzeczywistym to tak jakby zastanawiać się nad wyborem pomiędzy Fiatem a Bentleyem. Walka turowa jest nudna i flegmatyczna i osobiści gra musi mnie porywać fabułą abym przetrwał przez potyczki i nie zrezygnował.
P.S. Może to kwestii gustu ale wybierać walkę turową ponad walkę w czasie rzeczywistym to tak jakby zastanawiać się nad wyborem pomiędzy Fiatem a Bentleyem. Walka turowa jest nudna i flegmatyczna i osobiści gra musi mnie porywać fabułą abym przetrwał przez potyczki i nie zrezygnował.
Dokładnie. Zresztą niezależnie od tego, czy się walkę w czasie rzeczywistym lubi, czy nie, to jest ona znakiem rozpoznawczym Sagi BG i to właśnie takiego rozwiązania spodziewałem się po BG3.
Ja wolę walkę turową. Na szczęście nowy Pathfinder ma mieć wbudowaną taką opcję. Żeby rozgrywka była rzeczywiście dynamiczna, gui w grze powinno wspierać wykonywanie każdej akcji w czasie rzeczywistym, a tak ani w Pathfinder, ani w BG nie było. Pathfinder ma przynajmniej trzy paski na których można umieszczać zaklęcia i umiejętności (przewijanie się przez listę zaklęć za każdym razem w BG jest upierdliwe), ale przy sześciu postaciach w drużynie sterowania klasami magicznymi jest dla mnie niewykonalne w czasie rzeczywistym.
Jak wolisz to spoko, moim zdaniem poprostu system turowy pasuje do: papierowego DnD(no bo nijak tu walczyć w czasie rzeczywistym), szachów, warcabów, chińczyka.... nie wiem - gry w karty
Do walki i czynności które kojarzą nam się z dynamiką pasuje jak pięść do oka. Spróbujcie sobie wyobrazić piłkarzy, koszykarzy, bokserów - walczących na tury Ja to tak właśnie widzę, jakbym grał w Fifę na tury.
(...)ale przy sześciu postaciach w drużynie sterowania klasami magicznymi jest dla mnie niewykonalne w czasie rzeczywistym.
Nie rozumiem co tu niewykonalnego. Pewnie starzy gracze też nie.
Jeszcze jedna uwaga: W świecie DnD wszyscy mają jakąś żabią mutacje, że tak skaczą? Ja rozumiem, że to gra ale są jakieś granice absurdu/śmieszności. Na tym Gameplayu to wygląda komicznie, chyba, że to jakiś atut do odblokowania - AIR JORDAN - czy coś takiego.
Comments
Myślę, że to będzie Divinity Original Sin III (czcionka tak mi się nawet kojarzy. Albo po prostu Divinity III pełnoprawne, bo robią równolegle grę taktyczną z ludźmi od serii Expedition.
Mnie Divinity: Original Sin po początkowych zachwytach mocno rozczarowało strasznie prostą mechaniką, monotonną walką, w której w kółko odpala się te same skille i niekonsekwentną implementacją systemów. Brak tam różnorodności i złożoności m.in. Pillarsów. O fabule nawet nie wspominam, chociaż ta nie jest dla mnie najważniejsza. Jeśli gra ma dobry gameplay, to nawet słaba fabuła nie popsuje frajdy z rozgrywki.
Gdyby Larian Studios robiło BG 3, obawiam się, że uprościliby zasady D&D tak, jak N-Space w Sword Coast Legends.
EDIT:
Dlaczego jest teraz właściwy moment na ogłoszenie i wydanie Baldur's Gate III
Oficjalny art od WotC
Ta grafika jest z Heroes of Baldur's Gate, przygody do D&D 5e. https://www.dmsguild.com/product/269398/Heroes-of-Baldurs-Gate-5e
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2019/06/baldurs-gate-3-ogloszony.html
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2019/06/nowe-informacje-baldurs-gate-3.html
Baldar s gast będzie robione też bez z postaci
Z drugiej strony boję się liniowości i sztampy, tego że licząc na łatwy zarobek twórcy nie włożą tyle wysiłku w warstwę fabularną i kreację świata.
Co do liniowości i sztampy, póki co nie ma powodu by przypuszczać że tak będzie. Po pierwsze, w jednym z wywiadów padło pytanie o liniowość i tutaj pracownik Larian porównał to co chcą osiągnąć do poziomu otwartości w BG2. Nie jest to najlepsze źródło, ale zawsze lepsze takie niż żadne. Po drugie, licencję otrzymał Larian a nie Bethesda.
Ciekawe też jak powiążą nowego Baldura z szerszym settingiem Zapomnianych Krain. Wiemy, że gra będzie umiejscowiona po linii fabularnej Descent to Avernus (co ma sens, bo ta ostatnia ma swoją premierę już 17 września tego roku), ale w jakiś sposób ma być z nią związana. Poza tym obecność Minsca wydaje się pewna - od pewnego czasu jest maskotką D&D 5E i zdziwiłbym się gdyby tu nie zaliczył występów, może nawet w towarzystwie swoich kumpli z obecnie wydawanych komiksowych Wrót Baldura.
1. Zapowiedz Baldur's Gate III
2. W ciągu tygodnia udziel 60 wywiadów.
3. Nie powiedz nic na temat gry...
4. ...poza tym, że powstaje na D&D 5, ale już wciskasz do niego swoje houserules, bo po co komu premia do trafienia i AC, skoro pudła są nudne. D&D przez 45 lat było w błędzie u swoich podstaw!
W alternatywnej rzeczywistości, z której przybyło N-Space:
(5.) A może by tak wywalić vancian magic i wcisnąć cooldowny, bo to pasuje do rozgrywek sieciowych?
Larian Studios:
5. W grze będzie tryb multiplayer i kooperacja.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro rozróżniają multi od kooperacji, to pewnie będzie jakiś moduł Mistrza Podziemi jak w Neverwinter Nights albo Sword Coast Legends.
W alternatywnej rzeczywistości, do której zagląda Larian Studios:
(6.) A może by tak wywalić vancian magic i wcisnąć cooldowny, bo to pasuje do rozgrywek sieciowych?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bo serio, mogli powiedzieć:
Ale nie powiedzieli nic, jakby nagle miało się okazać, że:
Dwa powyższe cytaty od Lilura1.
W Neverwinter Nights działało vancian magic mimo projektowania pod rozgrywki sieciowe, ale nie miało to większego znaczenia ze względu na mechanikę odpoczynku, który trwał kilka sekund czasu gry (Hordy Podmroku to zmieniły na wzór znany z BG) i można było nadużywać tej opcji po każdej walce.
Co zrobi Larian? Szybki odpoczynek, czy cooldowny? Z cooldownami mają doświadczenie...
Lariani ustalili sobie wewnętrznie jakiś deadline, ale wiedzą, że żadnego deadline'u nigdy nie dotrzymali. Do tego jak już zrobią grę będą ją chcieli maksymalnie dopracować, aż im się kasa skończy i BG 3 przyjmie postać taką, w jakiej sami chcieliby go ograć. Dopiero wtedy gra będzie miała premierę.
Mnie się nie podoba. Zrobili to tak jakby patrzeli tylko na fanów Divnity: Orginal Sin a fanów Baldur's Gate mieli w dupie. Rzygać mi się chce jak robi się taki komercyjne zagrywki aby tylko zbić kasę i się wybić na popularności nie swojego dzieła. Nie widzę tam za grosz inspiracji serią, widzę inspirację D:OS, Dragon Age i zrobione to na zasadach DnD.
Więcej Baldur's Gate jest w Pillarsach, Pathfinderze i nadchodzącym Black Geyser.
Byłbym przychylniejszy gdyby było to Neverwinter Nights 3, wszystko oprócz walki turowej bardziej do tej serii mi pasuje.
P.S. Może to kwestii gustu ale wybierać walkę turową ponad walkę w czasie rzeczywistym to tak jakby zastanawiać się nad wyborem pomiędzy Fiatem a Bentleyem. Walka turowa jest nudna i flegmatyczna i osobiści gra musi mnie porywać fabułą abym przetrwał przez potyczki i nie zrezygnował.
Dokładnie. Zresztą niezależnie od tego, czy się walkę w czasie rzeczywistym lubi, czy nie, to jest ona znakiem rozpoznawczym Sagi BG i to właśnie takiego rozwiązania spodziewałem się po BG3.
A próbowałeś z pauzą?
Beamdog owszem wybił się na marce ale Trent założył BioWare które odpowiada za Baldur's Gate, więc jest to jego dzieło.
Jak wolisz to spoko, moim zdaniem poprostu system turowy pasuje do: papierowego DnD(no bo nijak tu walczyć w czasie rzeczywistym), szachów, warcabów, chińczyka.... nie wiem - gry w karty
Do walki i czynności które kojarzą nam się z dynamiką pasuje jak pięść do oka. Spróbujcie sobie wyobrazić piłkarzy, koszykarzy, bokserów - walczących na tury
System turowy: Szachy TAK - Walka - NIE
Nie rozumiem co tu niewykonalnego. Pewnie starzy gracze też nie.
Jeszcze jedna uwaga: W świecie DnD wszyscy mają jakąś żabią mutacje, że tak skaczą? Ja rozumiem, że to gra ale są jakieś granice absurdu/śmieszności. Na tym Gameplayu to wygląda komicznie, chyba, że to jakiś atut do odblokowania - AIR JORDAN - czy coś takiego.