Skip to content

Baldur's Gate 3 - dyskusja w polskim gronie

powerfulallypowerfulally Member Posts: 261
edited July 2012 in Polski
Co myślicie o wprowadzeniu BG3? Dobry pomysł czy nie? Jeśli tak, to jak powinna wyglądać rozgrywka i oś fabularna?

Jeśli chodzi o mnie to jestem jak najbardziej ZA wprowadzeniem trzeciej części. Czytałem dyskusje na ten temat na forum ogólnym i sporo osób się obawia zniszczenia serii. Ja mam odmienne zdanie.

Ryzyko zawsze było obecne w procesie tworzenia gier, teraz duże firmy starają się je minimalizować, przez co mamy zalew średniej jakości tytułami. Prawda jest taka, że w izometryczne RPG, które są bardzo wdzięcznym tematem na gry nie inwestuje się pieniędzy. Ok, tutaj mamy odmienny przykład, mamy odświeżanie gry-legendy, ale to nie uzdrowi natychmiast tego segmentu gier i nie stworzy nowych tytułów samo z siebie. Potrzeba więc czegoś nowego.

Ewentualna kontynuacja BG miałaby nieco z "górki", ponieważ jest to już znana marka i wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem jeśli chodzi o zainteresowanie młodszych ludzi tego typu grami. Jednocześnie z zapleczem jakim dysponuje Overhaul, myślę, że nie mamy się czego obawiać jeśli chodzi o jakość gry. Nie musi ona (i raczej nie powinna) kontynuować historii z poprzednich gier, na szczęście sama nazwa gry nie odnosi się do dziejów pomiotu Bhaala :)

Strach, że coś może przekreślić legendę BG jest moim zdaniem nie do końca uzasadniony. Ciężko zniszczyć coś, co już było pięknie wypracowane w przeszłości. Przecież stare gry zostaną takie same, z własną fabułą i zakończeniem historii. Poza tym, brakuje mi już Krain, ostatnią dobrą grą z tą licencją było NWN2 z dodatkami, niech się coś ruszy w tej kwestii.

Podsumowując, mamy grono wyjadaczy, którzy słuchają się graczy (przynajmniej bardziej niż większość projektantów gier, czego dowodem jest to forum), jeśli wyniki pozwolą to na pewno otworzy się mnóstwo możliwości. Strach przed zepsuciem czegoś jest tu tylko czynnikiem hamującym, jeśli będziemy się bać tworzyć kontynuacje to prawdopodobnie ominie nas wspaniała rzecz - możliwość dopisania paru słów do pięknej historii Wrót Baldura :)
Celeb
«1345678

Comments

  • CelebCeleb Member Posts: 14
    Zgodzę się z tym, że sequel nie potrzebowałby połączenia fabularnego z poprzednimi częściami. Wystarczy spojrzeć na serię The Elder Scrolls. Używa się w niej tego samego świata, ale zmienia bohaterów i wydarzenia w oddzielnych częściach.

    Robienie sequelów nie wychodzi ostatnio twórcom. Albo psują rozgrywkę zapożyczając elementy z innych gier, które koniec końców nie wpasowują się (Fallout 3), albo są zbyt odmienne od prequelów (Risen 2), albo są skonsolowane (Skyrim).

    Jednak są też dobre strony sequelów. Skyrim, który ma dużo elementów z poprzednich, lubianych części. Assasin's Creed 2, który urozmaicił rozgrywkę w stosunku do pierwszej części.

    Ja byłbym za zrobieniem trzeciej części. Wiele gier zostaje sprzedanych tylko dzięki nazwie, a jest szansa, że wiele osób doceni zawartość. Gothic 3 nie jest niby kochaną grą, jednak ja znajduję w nim dużo zabawy. Nie wiem jak jest z Heroes of Might and Magic VI, ale tę grę też polubiłem. Gra jest warta świeczki.

    P.S.: Nie mogę sobie odpuścić pozostawienia tutaj mojego starego żartu. BG 3? Przecież już wyszło. Dragon Age.
    DarkeyBrando
  • DarkeyBrandoDarkeyBrando Member Posts: 2
    Szczerze? Tak długo jak nie skończy to tak jak wszystkie gry w dzisiejszych czasach (Ułatwione ze względu na to że ludziom się po prostu nie chce latać po całej mapie lub myśleć) to mogli by to zrobić. Co prawda żadnego Baldura nie przeszedłem, odpadłem przy ok 25% gry albo i mniej z prostej przyczyny, znajomi odpadali dość szybko a ja nie lubię grać w takie rodzaje RPGów samemu. EKHM @Celeb EKHM
    Celeb
  • powerfulallypowerfulally Member Posts: 261
    @DarkeyBrando Szczerze? Mi zawsze Baldur wydawał się bardzo singlową grą :)
    @Celeb Ciężko mi się odnieść do serii TES, bo co prawda grałem trochę w Morrowinda i Obliviona, ale nienawidzę tych gier. Sandboxy to trochę inna bajka.
    Tyle że tutaj mamy już jakieś oparcie w systemie jakim jest DnD. Trent pisał, że chcieliby skorzystać z 4 edycji, co jest dla niektórych dosyć kontrowersyjną decyzją, ale może się sprawdzić.
    Dragon Age był "duchowym spadkobiercą BG", całkiem udanym IMHO. Poza patentem z czarami na pokonanie każdego wroga była to bardzo przyjemna gra. W dwójkę nie grałem, słyszałem że słabe.
  • xan212xan212 Member Posts: 65
    @DarkeyBrando Szczerze? Mi zawsze Baldur wydawał się bardzo singlową grą :)
    Raczej tak. Choć powiem szczerze, że np. w IWD z dodatkami graliśmy z kumplami w kafejce internetowej. Było nas 4. Mówię wam, kapitalna sprawa! A jaką to radość sprawiało! Co prawda nie przeszliśmy. Ale do 3 rozdziału doszliśmy. W Baldura nie próbowaliśmy. Ale... w odświeżonego... jak myślicie? Nie dałoby się? Jeśli byłby tylko czas...

  • CelebCeleb Member Posts: 14
    @Wszyscy
    Wiem, że Icewind Dale II w porównaniu do Baldura ma trochę większy potencjał multiplayerowy, bo zawiera więcej walk niż rozmów. Szkoda tylko, że TCP/IP za cholerę nie chce mi działać w tej grze.

    Baldur's Gate wydaje mi się też bardziej singlowy, bo osobiście mam trudności poznawania gry mając za towarzyszy niecierpliwych ludzi (jedyną grą opartą na D&D jaką przeszedłem dotychczas to ID II).

    Z chęcią bym zagrał z przyjaciółmi w odświeżonego Baldura po wcześniejszym przejściu go samotnie.
    xan212Dargorad
  • xan212xan212 Member Posts: 65
    Z chęcią bym zagrał z przyjaciółmi w odświeżonego Baldura po wcześniejszym przejściu go samotnie.

    Tak, oczywiście. Raczej nie widzę innej możliwości. Najpierw samemu wypadałoby doświadczyć świata gry a dopiero potem zabrać się za grę z przyjaciółmi. Zgadzam się. Żeby grać z innymi na multi trzeba ogromnej pokory do przywódcy. U nas tylko jeden miał możliwość zatrzymania gry (spacja). Pozostali musieli się dostosować. Tak samo było w sklepie. Ale było zgranie. I pomoc! Kapłan pomagał chorym, mag atakował z dystansu a wojak z bliska. Coś pięknego. Naprawdę polecam. Zupełnie inaczej wygląda gra jak się w nią gra z innymi.

    CelebDargorad
  • danielgawdanielgaw Member Posts: 16
    Jeżeli chodzi o ewentualny BG3, to od początku miałem tę samą myśl odnośnie tej części - tylko prequel. Oczywiście nic związanego z Bhaalem, jego pomiotami, ale wcielenie się w postać np. Baldurana, to czemu nie. Przygód miał co nie miara, na swojej drodze trochę towarzystwa spotkał. No i sama koncepcja, jest dla mnie bardziej do zaakceptowania, aniżeli całkiem nowa historia, czy kontynuacja postacią z poprzednich części.
  • powerfulallypowerfulally Member Posts: 261
    edited July 2012
    @danielgaw prequel jest mało prawdopodobny, prawdopodobnie WotC zmusi do używania bieżącej edycji DnD plus przeskok do obecnej osi czasu. No, ale wszystko da się dogadać.
    Chociaż ja wolałbym nową historię.
  • danielgawdanielgaw Member Posts: 16
    Dlatego wierzę w udostępnienie odpowiednich narzędzi i modderów ;)
  • xan212xan212 Member Posts: 65
    Chociaż ja wolałbym nową historię.
    Ja tak samo. Choć można by coś podciągnąć ze starego... Np. jesteś dzieckiem głównego bohatera, który ginie pochłonięty Gniewem Bhala... blablabla...
    I takie tam inne... hehe

  • norolimnorolim Member Posts: 62
    Zdecydowanie jestem za BG3. Trent w wywiadach opowiadał, że prawdziwym celem jest właśnie kontynuacja, ale trudno odgadnąć, czy mówił szczerze, czy nakręcał tylko koniunkturę dla EE. i podobnie jak @powerfulally zdecydowanie wolałbym nowy wątek. Oryginalna historia jest dla mnie kompletna i zamknięta. Dlatego spory skok w czasie wcale nie wydaje mi się takim złym pomysłem.

    Podstawą jest jednak klasyczna mechanika gry. Rozgrywka musi być wymagająca i taktyczna i być poparta dobrą historią i satysfakcjonującymi interakcjami z towarzyszami. Jeśli będą ułatwienia (bo przecież nowoczesny gracz sobie raczej sam nie poradzi), to musi być opcja ich wyłączenia.
  • powerfulallypowerfulally Member Posts: 261
    @norolim no właśnie, największa niewiadoma to gameplay i styl graficzny. Wiadomo, że infinity jest już przestarzałe, mimo że nadal wygląda dobrze (a pewnie tutaj w nowej przygodzie pokaże pazur), to właśnie zachowanie tego stylu jest najważniejsze. Bardzo podoba mi się np. architektura w BG, można trafić na "secesyjne" budynki jak i takie wyjęte żywcem ze średniowiecza. Gigantyczne pomniki, nierealne struktury, ciężko to osiągnąć inaczej niż przez grafikę 2D. Kolorystyka też jest niezwykle istotna, mimo wszystko wolałbym żeby został ten mrok, żeby trawa nie była jaskrawa itp.

    Co do samego gameplaya to nie wiem jak wygląda sprawa nowej edycji DnD, ale sam system może i się sprawdzi w grze. Ważne będzie, żeby esencja BG została zachowana, żeby było CZUĆ, że to dalsza część tej samej gry.
  • ThomsonThomson Member Posts: 25
    Ja bym pragnął jedynie wprowadzenia większej interakcji bohatera ze światem. Chciałbym, abyśmy mogli wywrzeć większy wpływ na historię, na życie zwykłych mieszkańców oraz dokonać wyborów wiążących nas w trakcie całej gry. Chodzi mi o parę przełomowych momentów w grze, tak aby żaden z nich nie był jednoznacznie dobry lub zły i zależnie od tego rzutował na dalsze wydarzenia i relacje między członkami drużyny.
    Dargorad
  • thewhitestarthewhitestar Member Posts: 2
    edited July 2012
    NIEMA MIEJSCA dla 3 części! Prequel? Przecież jedynka zaczyna się w momencie kiedy wychodzimy z miasta po raz pierwszy w życiu. To o czym miałby być? O 4 ścianach i czytaniu książek? Sequel? Przecież Trąbal definitywnie zamyka całą hitorię, później możemy co najwyżej spuścić wodę i zgasić światło! W grę wchodzi więc wyłącznie nowa historia i nowi bohaterowie tyle że w tym samym świecie a to przecież jest w NeverWinterach czy IceWindach! Baldur opowiadał konkretną historię konkretnego bohatera i zrobienie nowej gry z serii byłoby całkowicie pozbawione sensu. To jak zrobić Tomb Raidera bez Lary!
    Crono
  • LazarytaLazaryta Member Posts: 53
    Prequel może opowiadać na przykład o czasach niepokoju gdzie bogowie zostali śmiertelni ;]
    I jak do tego wszystkiego doszło.
    Scythe
  • ScytheScythe Member Posts: 7
    Ja bym z chęcią zagrał w coś nowego na engine BG2. I zgadzam się, czy będzie to BG3, Waterdeep 7, Amn 40k - wszystko jedno. Byle historia była dobra.

    Koncepcja gry w czasach niepokoju jest cieakwa. Fajnie byłoby wcielić się w boga:) I można by zbudować na tym jakąś fajną historię.
    Dargorad
  • KhamillKhamill Member Posts: 226
    @Lazaryta Albo o przygodach dzielnego ojca Goriona kiedy jeszcze nie byl Ojcem:)
  • smokedsmoked Member Posts: 2
    Scythe said:

    ... Waterdeep 7, Amn 40k - wszystko jedno. Byle historia była dobra.

    HAHAHA
  • SelendisSelendis Member Posts: 168
    edited July 2012
    To ja może się wypowiem na temat pewnej skromnej kwestii podejmowania decyzji przez gracza w trakcie rozgrywki, otóż uważam za skrajnie nieodpowiedzialne, zaszczepiania czegos co nawet w DA i DA2 nie wypaliło.
    "Chodzi mi o parę przełomowych momentów w grze, tak aby żaden z nich nie był jednoznacznie dobry lub zły i zależnie od tego rzutował na dalsze wydarzenia i relacje "
    Ja wiem ,że takie rozwiązanie nie wymaga wielkiego myslenia co przyspiesza rozgrywkę są i tego plusy ale,, brak jednoznacznych konsekwencji ułatwia wybór pomiędzy dwoma niepewnymi stanami mogącymi rodzic w przyszłosci niepewne konsekwencje ( ene due rike fake odp "B") niema znaczenia jak prowadzimy postać. nigdy nie poprowadzimy postaci do końca źle i nigdy skrajnie dobrze zawsze będziemy +/- , a przecież jest tyle wzorców charakterologicznych które możemy jeszcze posiadać i w tym BG bije na głowę wszystkie pozostałe systemy wyboru decyzji, żeby złożyć drużynę która będzie postępować w sposób dobry neutralny trzeba było się nieźle nakombinować w sposób klimatyczny za pomocą decyzji dobrych i złych tu niema miejsca na łatwiznę nie maszyna ma za nas się męczyć tu jest klimat ;)
  • SnajperosSnajperos Member Posts: 62
    ja mysle ze bardzo dobry system wyborów "szarych" czy woborów odnosnie ktorych ciezko sie domyslic konsekwencji byl rowniez w wiedzminie. Bardzo mi sie spodobal pomysl zeby os fabularna koncentrowala sie wokol czsu niepokoju - moznaby swietne przygody opracowac. A Bg3 nawet jesli bedzie slabe czy nieudane u mnie osobiscie nie zniszczy legendy Bg1&2 - gier ktora daly mi o wiele wiecej satysfakcji niz jakiekolwiek inne tytuly ( no moze jeszcze starcraft bym dorzucil do tego worka ). Tak jak w mojej ocenie kiepski Diablo3 nie zniszczyl pamieci o poprzednich czesciach.
  • SelendisSelendis Member Posts: 168
    wybory szare jak najbardziej, ale osobiscie uważam iż tylko z opcją wyboru Dobrego i Złego ja lubię klimatyczne skrajne postacie grałem pół orkiem który siał zniszczenie na ulicach amnu ;D i paladynem cnotliwym zło pogramiaczem ;)
  • cherrycoke2lcherrycoke2l Member, Translator (NDA) Posts: 1,085
    Czas Niepokojów może byłby i ciekawy, ale bardzo trudny do ogrania. Praktycznie grywalne byłby tylko klasy walczące, ponieważ magia mistyczna była wtedy niestabilna, a „divine magic” (to chyba tłumaczyli jako magia objawień?) wcale nie działała. Mnie tylko interesuje, żeby nowa gra (jakkolwiek będzie nazwana) nie wychodziła poza ramy 1374 DR. Później zaczęli wybijać różne interesujące bóstwa, doprowadzając do 4. edycji. Jak już zostało powiedziane, nie ma co kontynuować historii dziecięcia Bhaala, ale miło by było zobaczyć jakieś nawiązania. Tak jak np. dodatki z NWN1 odnosiły się do kampanii NWN1 albo w NWN2 Storm of Zehir do podstawki i Mask of the Betrayer.
  • taffertaffer Member Posts: 19
    Co najbardziej mi się marzy... to powrót do ręcznie malowanego tła, co jest równie możliwe jak wygranie przez Polskę MŚ w Brazylii. Nawet bardziej niż fabuła i mechanika. Żadna grafika, choćby BG 3 miał powstać na CryEngine xxxx, nie odda takiego klimatu. Choć Skyrim mnie rozwalił doszczętnie i potrafiłem godzinami gapić się na chmury oplatające szczyty, to jednak lepsze wrażenie wywiera na mnie oprawa obu Icewind Dale, jesli chodzi o zimowe klimaty, itd.

    Co do wyborów, ja jednak kocham czerń i biel, wolę Władcę Pierścieni od Wiedźmina ;)

    No i najważniejsze, żeby były świetne postacie, ale w tej kwestii Bioware nigdy nie dał ciała, począwszy od BG, idąc przez Jade Empire i Dragon Age kończąc na Mass Effect.
  • norolimnorolim Member Posts: 62
    edited July 2012
    Nieźle. Chyba nie mógłbym się już bardziej z Tobą nie zgadzać @taffer. I to w każdym wymienianym przez Ciebie aspekcie. Nie chce mi się jednak w tej chwili szczegółowo wyjaśniać. Wspomnę tylko, że lokacje w BG były budowane w 3D a później renderowane.

    P.S. Bioware nie ma nic wspólnego z BG EE...na szczęście.
  • norolimnorolim Member Posts: 62
    10n15 said:


    - 10 niezwykłych, zapadających w pamięć lokacji. Zapadają one w pamięć bo biegasz po tych 10 lokacjach przez całą grę, tylko NPCe się zmieniają.

    :D:D Rozpękłem się. Doskonałe podsumowanie najnowszych osiągnięć EAware.
  • SnajperosSnajperos Member Posts: 62
    Ale z nas dinozaury.... niech jeszcze w BG beda skrocone odpowiedzi: wybieramy tekst "tak" a nasz bohater opowiada historie swojego zycia.
    Albo pomysl z diablo3 - do gry wymagane stale polaczenie z internetem, no i oczywiscie dodajmy setki "aczikow" np. "zabij 100 giberlingów"
  • taffertaffer Member Posts: 19
    Tylko, że te kółeczko z pojedynczymi wyrazami jest z dwojga złego lepsze niż np. teksty naszego bohatera w New Vegas - jak dla mnie kapitalna gra, klimat dwójki, tylko te nieszczęsne dialogi, o ile nasi rozmówcy momentami mówią mądrze i dużo, to my sami mamy możliwość: tak, raczej tak, nie wiem, wyp$#$@... W takim wypadku wolę jednak wybrać "tak" a posłuchać czegoś bardziej rozbudowanego z ust bohatera jak w Mass Effect. Takie czasy, że coraz więcej analfabetów chce pograć w poważniejsze gry, twórcy muszą pójść na jakiś kompromis...
  • viaderviader Member, Translator (NDA) Posts: 875
    Nie jest tak źle z społeczeństwem, jeszcze nie widziałem osoby która by zachwalała DA2.
    Powtarzalność produkcji dla RPG jest czymś świetnym, stworzyć jedną grę a potem cały czas lecieć na systemie/silniku i zmieniać tylko fabułę. Mi zupełnie to by odpowiadało byle faktycznie cały czas tworzenia gry poświecili fabule i otoczce. Bioware tu by się przydał, gdyby to zrozumiał. Co do Baldur's Gate 3 oczekiwałbym kolejnej świetnej historii, nie ważne gdzie i w jakim czasie, i pod jaką nazwą. Chociaż nawiązania do BG1/2 byłby fajne. Jeden rzut wystarczy, bez możliwości kręcenia kamerą ile to ja się namachałem ją w DA. W RPG nie jest to żadnym udogodnieniem, dotyczy to też Neverwintera 2 i tak gracz macha kamerą by jak najwięcej widzieć. Lepiej jak jest na sztywno dopasowana. Tym lepiej im lepsze miałaby wsparcie do modowania.
    Dargorad
Sign In or Register to comment.