Podzielę wypowiedź na kilka części by była przystępna:
-Nie, mody nie są wspaniałe - dużo z nich ssie, jak przykładowo TDD czy wiele wiele wiele innych, ale nikt ich nie wydaje pod szyldem wspaniale odnowionego BG i nie każe sobie za nie płacić. Są też różne rodzaje modów: fixpacki, tweaki, NPC, questy, total conversions etc. Nie uważam, by wrzucanie wszystkiego do jednego worka było dobrym posunięciem.
-co do mojej wypowiedzi o przerabianiu własnych modów: nie podoba mi się EE, ale może "odnowiciele" mnie jeszcze zdziwią kiedyś. I to nie hipokryzja, bo po prostu nie po to pisałem mody, by teraz zostały zdyskredytowane i nikt nie miał szansy w nie zagrać. Głupotą byłoby z mojej strony napisanie dodatków, po czym pozostawienie ich w takiej formie, by nikt nie mógł w nie grać. Mylę się? Zmodernizowałbym je z szacunku do własnej pracy, nie dla EE.
-co do "mulenia". Jasne, zawsze coś będzie nie tak u niektórych użytkowników. To nie kwestia nowe i stare, bo sam miałem już problemy z EE i trzeba było stosować jakieś dziwne tricki by normalnie działało. Na tej samej zasadzie, u niektórych źle działało BG1. W większości przypadków mody pomogą, ale nie w każdym. Tak jak EE nie będzie działać na każdym sprzęcie. To chyba raczej normalne.
-zoom jest mega irytujący. Po co komu zoom, kiedy lokacje nie zostały graficznie ulepszone, a nowe są rozmyte?
-jakość nowych komponentów stoi dla mnie pod znakiem zapytania. Porównaj lokację z linku, który dałem, z lokacjami oferowanymi przez EE: nowe są rozmyte, w stylizacji... coś między BG2 a IWD2. Nowe portrety zrobione praktycznie pod te z IWD, a nie BG1. Już nie mówiąc, że z początku wydali wersję z zapętlonymi dialogami, które się ciągle powtarzają. Nie wierze, że nikt tego nie zgłosił z testerów... A jak już mówiłem, GUI też jest--ech, ciężko mi przestać myśleć o tym, że trochę zwalone z W_GUI autorstwa Kwiata_W....
-to że Ty miałeś zainstalowane, nie znaczy, że każdy miał. Za to ciągle słyszę, że "EE to powód do powrotu", co sugeruje, że ktoś nie grał przez długi długi czas, przez co jest trochę outdated jeżeli chodzi o sprawy modów itd.
BG+mody to dla mnie pohakowana na kolanie gra, zdebalansowana, muląca, a tutaj mamy oficjanlną wersję out of the box z poprawionym kodem źródłowym i przyszłością, ze wsparciem TWÓRCÓW a nie jakiegoś haciora. Pozatym zoom rządzi, jak patrzę na te screeny z linków z postaciami jak lemingi wielkości 2 cm to sorry, ale wygląda jak jakiś RTS a nie RPG Dla mnie chociaż by to DYSKWALFIKUJE stare BG, dlatego wersję z goga uruchomiłem tylko raz Za małe wszystko do wysokich rozdzielczości.
LavaDelVortel płacze bo BG:EE weszeło na jego "poletko" i robi konkurencję, sorry ale pomodowane BG sypią i mulą, a to legendarne "kombinowanie by działało" w BG:EE to taki komunał, powtarzany na forach jak to że "Windows 8 do niczego się nie nadaje" :P Co niby trzeba kombinować ? nic. Większość ludzi zainstalowała i po prostu gra, a problemy mają ludzie z egzotycznymi grafikami na lapkach i tyle, muszą czekać na nowy renderer dla intela który pisze Cam.
ja mam takie odczucie, że to jest tak: moderzy robili mody pro publico bono przez wiele lat, a teraz ktoś odważył się wydać coś starego jako nowe i na tym "bezczelnie" zarabia kasę. Póki są ludzie gotowi za to płacić pieniądze, to naprawdę malkontenci powinni się od tego odwalić. Produkt jest zmieniony i jest zapewniony support na dłuższy czas. Każdy ma wybór grać w BG1 z modami albo kupić grę BGEE. Jestem osobiście przekonany, że mody niebawem będą na BGEE i scena się na pewno rozwinie. Jestem dobrej myśli - kupiłem BGEE i na pewno kupie BG2EE! @LavaDelVortel - nie gniewaj się ale Twoje wypowiedzi odczuwam jak płakanie w rękaw, bo ty dużo zapewne pracy włożyłeś w te mody i chwała Ci za to, ale widocznie nie wystarczająco splendoru otrzymałeś Przerób swoje mody na BGEE i będzie gites - ja nie widzę problemu w dotowaniu dobrych moderów przez PayPal jeżeli o to chodzi.
@vibovit -> zdebalansowana? To raczej właśnie mody starają się zbalansować grę, kiedy w EE o tym zapomniano. Dzięki temu mamy teraz inkwizytora, posiadającego na pierwszym poziomie "prawdziwe widzenie" (normalnie 6 poziom zaklęć), "rozproszenie magii" (normalnie poziom 3 zaklęć) oraz odporność na zauroczenie i unieruchomienie. A co do "poletka" -> o taaaak, bo wszystkie kopie nie bedące EE zniknęły. Poza tym sami twórcy EE korzystali z tych "hackowanych okropieństw", chociażby wcielając 1PP mod do oryginalnych zasobów EE. Nowe mody dalej powstają, a EE zgarnia negatywne recenzje na różnych portalach.
@woytas -> jak wyzej - nie mam co płakać, skoro mody dalej są ściągane, a pełno ludzi nie lubi po prostu EE. Fakt, włożyłem wiele w to co napisałem, bo jakby zliczyć dialogi wszystkie razem, to wyszłoby kilka książek, ale stare dobre BG1/BG2 nie-EE mają się dobrze, więc...
...dziwi mnie jednak podejście "jedziemy po modach bo to hackowanie", podczas gdy Beamdogowcy sami wcielali niektóre mody do EE i pracowali w kontakcie z modderami.
...dziwi mnie jednak podejście "jedziemy po modach bo to hackowanie", podczas gdy Beamdogowcy sami wcielali niektóre mody do EE i pracowali w kontakcie z modderami.
No to o co chodzi? Prawda jest taka, że przyszłość serii BG leży od momentu wydania BGEE właśnie w tej produkcji. I chwała producentom, że kontaktowali się z gośćmi od modów bo co bieglejsi pewnie już teraz rozkminiają jak robić modki pod BGEE. Inni wypłakują swoje żale na forum
Po pierwsze - chodzi mi o powierzchowność patrzenia części użytkowników, którzy jadą po modach jednocześnie grając w grę, która takowe w sobie posiada.
Po drugie - nikt nie płacze. Wyrażam swoją opinię o oferowanym produkcie i właśnie po między innymi jest to forum. Gdyby jakoś super mi to robiło (i innym modderom) to nic nowego by nie wychodziło, a ja sam mam obecnie 3 aktywne projekty i wiele nowych jest planowanych do wydania na święta.
I właściwie tyle chciałem chyba powiedzieć w temacie. Opinia wyrażona, ja wracam do dalszego pisania. Nie mam sensu bym dalej pisał to samo używając po prostu innych słów.
ech... bo to pod kontem nowych graczy. Recenzje to nie tylko cyfry. W cale nie jest tak różowo jakby się z początku zdawało.
"Jeśli jednak masz oryginał i możesz instalować mody, korzyści nie są już takie oczywiste. " "(...)a nowi gracze odnajdą w nim wiele godzin zabawy." "Zakup obowiązkowy dla każdego, kto nie grał w oryginał; dla weteranów serii nie jest to natomiast tytuł aż tak godny polecenia." "(...) Ta (wersja) nie jest od niej lepsza - jest inna. " "Kilka minut instalowania modów doprowadza grę do niemal tego samego stanu. " "Baldur's Gate nadal jest znakomitą grą, ale Enhanced Edition nie potrafi tego pokazać. Nowa zawartość i kilka pomniejszych zmian w grafice i interfejsie nie wystarczy, by usprawiedliwić wydanie 20 dolarów na grę, która w gruncie rzeczy liczy sobie 14 lat."
A co więcej:
Gamezilla: 4/10 Gry-Online: 6/10 "Jeśli jednak należycie do tych, którzy już kiedyś w to grali i czujecie się spełnieni w świecie Forgotten Realms, to pewnie nie znajdziecie tu dla siebie nic, co mogłoby Was na nowo przykuć do monitorów."
Hehe... dobrze radzisz sobie z cytowaniem Z tym, że ten link nie był odpowiedzią na Twoje zarzuty co do recenzji itp. Tak po prostu wrzuciłem do tematu i dodam jeszcze, że z WIELKIM zaskoczeniem, że oceny są tak wysokie...
Nie ma co na siebie naskakiwać^^ Grałam z modami i gram z EE. Ale nie widziałam, żeby NPC byli tłumaczeni. Czy ktoś mógłby mi podesłać jakiś link na PW np. ?
@LaveDelVortel ma trochę racji. Ja jestem tego typu graczem, który wrócił do BG po wielu latach i jednym z powodów właśnie było wydanie BGEE. Wrota Baldura to gra mojego życia, od niej zaczynałem i do niej później porównywałem inne gry. Przyznam się szczerze, że jednak opuściłem ją na lata. Chciałem kilka razy do niej wrócić, być może z modami, ale ich liczba, zawiłość i różne opinie niestety mnie zniechęcały, tak do modów jak i samej gry. Dlatego strasznie ucieszyłem się z BGEE: raz że chciałem zagrać w grę mojej młodości, a dwa liczyłem na jakieś innowacje. I nadal jestem zadowolony, choć obiektywnie trzeba powiedzieć, że start BGEE zalicza raczej słaby. Wszystko przez te niedoróbki niestety. Noe pianie z zachwytu w recenzjach też mnie nie dziwi, bo gra jest dobrze znana, a świat poszedł do przodu. W planach jest Eternity Project, który też jakoś nawiązuje do gier typu BG, po drodze były rzeczy jak choćby DragonAge, więc ludzie są krytyczni. Co nie zmienia faktu, że mi powrót do Wrót sprawia niesamowitą frajdę, a będąc leniwym i nieufnym wobec modów wolę wybulić z mojej perspektywy niewielką kasę i zebrać drużynę raz jeszcze.
Jakoś dziwnie ludzie na forum en pieją z zachwytu, tak samo na twitterze, zachodnich recenzjach, tylko na polskim forum "płacz i klapa", a może to takie polskie malkontenctwo ? :P To samo polskie recenzje pisane przez 16 latków wychowanych na COD i MW, opanujcie się, to jest oficjalna wersja BG1 2012, później będzie oficjalna wersja BG2 2013, po czym mijemy nadzieje prawidziwe BG3. Jakieś płaczki forumowe "bo ich mody..." i tak tego nie zmienią Prawdziwi moderzy już pracują nad modami do BGEE, a nie zawracają rzeki kijem. Jak można być fanem BG i jednocześnie nie wspierać BG3 ? (negując BGEE?)
ps. BGEE jest 3 najlepiej sprzedająca się gra na iOS.
@vibovit Studio odpowiadające za stworzenie średnio dopracowanego moda Baldur's Gate nie jest przygotowane do pracowania przy Baldur's Gate 3. Jeżeli zobaczę z ich strony coś co mnie powali na kolana, jakikolwiek przejaw twórczego geniuszu to zmienię zdanie.
Jakoś dziwnie ludzie na forum en pieją z zachwytu, tak samo na twitterze, zachodnich recenzjach, tylko na polskim forum "płacz i klapa", a może to takie polskie malkontenctwo ? :P
Zupełnie nie rozumiem, czemu wg Was odbiorcy nie mogą mieć negatywnej opinii o grze. Widziałem różnego rodzaju cuda z grą, łącznie z zaimplementowaniem całego nowego systemu zaklęć i czarowania. Nowe lokacje. Już o postaciach nie mówię. Po prostu porównując to, do pracy ponoć profesjonalnego studia, praca wychodzi słabo. Nikt nie mówi, że BG jest złe i że w ogóle tu się samo zło dzieje - piszę opinię na temat tylko nowego contentu, jego jakości itd. Nikt nie zawraca kijami rzek, ani nie wiesza psów, tylko wyraża swoją opinię. Normalne jest krytyczne spojrzenie na takie projekty, jak i na cokolwiek innego. Przyjmowanie ot tak każdego produktu zaprzecza jakiemukolwiek progressowi, bo co zmieniać kiedy wszyscy piszą jak jest super i w ogóle "tralala"? Niech robią BG2:EE, ale niech oferują coś, czego moderzy nie mogą osiągnąć, niech to ma poziom na miarę profesjonalnego studia. Takie coś z chęcią przyjmę i zapłacę. A fakt, że moderzy mają co poprawiać w chwile po wyjściu gry, to akurat chyba niezbyt dobrze... No i fakt: studio, które oferuje 3 postacie, trochę fixów oraz osobny moduł, który... ech, o nim może nawet nie będę pisał, bo to coś na osobny temat i nie chce mi się rozwijać kolejnych wątków rozmowy... - w każdym razie, takie studio nie jest gotowe na napisanie pełnej gry - zwłaszcza w przypadku, gdzie nie ma miejsce na kontynuację. Wszystkie postaci mają napisane historie, swoje epilogi. I nowa gra, WSZYSTKIE nowe lokacje, WSZYSTKIE nowe dialogi, masę plików .cre czy .itm czy... po prostu nie są na to gotowi, a to co wymieniłem to tylko kwestia technikaliów. Są jeszcze kwestie samego scenariusza, koncepcji postaci, przeciwników... ...i bez dopisywania jakiś moich osobistych motywów tylko dlatego, że zajmuję się dodatkami. Gdybym był tak zapatrzony w to co napisałem, to nie przyznawałbym, że jest pełno lepszych ode mnie twórców. A jest ich trochę - Berelinde, K'aeloree. theacefes, Rhaella... I nikt nie zaprzecza istnienia EE. Sam może kiedyś coś napisze, ale pierw niech zostaną poprawione rzeczy, które niedopracowali sami twórcy. A więc skoro jest forum, skoro mamy być wszyscy otwarci, to musi też być miejsce na wyrażanie własnego zdania, na co każdy ma prawo. Jasne, nie trzeba się z tym zgadzać, ale nikt nie może odmówić innemu użytkownikowi prawa do wyrażania opinii. No i chyba w tym wypadku żaden z nas nie powinien tego ciągnąć - opinie chyba zostały już dostatecznie nakreślone.
Co do recenzji (widzę, że zostały już zaprezentowane), które istotnie poza polskojęzycznymi, są pozytywne wydaje mi się, że wiele osób dobrze zauważyło – BG:EE jest wysoko oceniane, bo Baldur's Gate I (wraz z Opowieściami z Wybrzeża Mieczy) to świetna gra. Twórcy korzystają z tego blasku i tyle... Żałuje po prostu, że nie przyłożyli się bardziej do tego projektu...
W ogromie modów, wsparcia, nawet do wersji językowych nie przyłożyli ręki, nie wykorzystać potencjału BG1. Tak to ich największa bolączka, rozumiem gdyby odnawiali grę zapomnianą, w której ciężko cokolwiek dodać. Powiecie kontrakt, a kto by im przeszkodził, w międzyczasie najlepsze mody tylko przerobić pod BGEE i wrzucić na swój serwer jako mody by każdy mógł ściągnąć. Zapewnić, że międzysobą się nie gryzą. Nie podoba mi się to, ale czekam na coś lepszego.
Nie mogę pojąć o co wgl te płacze są. O to, że stare mody na bgee nie działają? O to, że trzeba je pisać na nowo/przerabiać? O to, że mody oferują to samo? Od samego początku było wiadomo, że edycja EE nie wniesie nic nowego, ponad to co wniosła - 3 postacie, z czego 1 wydaję się op, 1 do kitu i 1 nawet taka sobie + Black Pits (osobną przygodę nie z mapy). Myślicie, że jakby mogli dodać wiele/zmienić grę to by tego nie zrobili? Ja się cieszę z tego, gdyż jest wsparcie twórców, a nie tak, że gra jest pozostawiona sama sobie. Z BGEE2 będzie zapewne podobnie. Nie raz pisali, że ich głównym celem jest zrobienie BG3 - cokolwiek pod tym by się kryło - więc BGEE1/2 traktować można jako przygotowania do tej 3 części. Poza tym takie mamy czasy, mało jest nowych oryginalnych pomysłów więc trzeba odgrzewać stare dobre kotlety w stylu Rambo 16, Obcy 10 itp itd.
#LavaDelVortel z całym szacunkiem ale hejtujesz bg:ee zarówno na tym forum jak na forum children o bhaal. I takie gadanie bo to samo można mieć za darmo...tylko sobie pościągajcie mody taaaaaa i mody są zbilansowane taaaaa kilkukrotnie sie bawiłem w to całe instalowanie modów i po pierwsze gra sie sypała instalacja mega skomplikowana bo najpierw coś tam potem coś tam przepisy jak na ciasto. Wole zapłacić 20 dolców i dostać wszystko w jednej paczce wraz ze wsparciem twórców. Jak na razie updatuja regularnie a dubbing pewnie wkestia czasu.
Nie mogę pojąć o co wgl te płacze są. O to, że stare mody na bgee nie działają? O to, że trzeba je pisać na nowo/przerabiać? O to, że mody oferują to samo? Od samego początku było wiadomo, że edycja EE nie wniesie nic nowego, ponad to co wniosła - 3 postacie, z czego 1 wydaję się op, 1 do kitu i 1 nawet taka sobie + Black Pits (osobną przygodę nie z mapy). Myślicie, że jakby mogli dodać wiele/zmienić grę to by tego nie zrobili? Ja się cieszę z tego, gdyż jest wsparcie twórców, a nie tak, że gra jest pozostawiona sama sobie. Z BGEE2 będzie zapewne podobnie. Nie raz pisali, że ich głównym celem jest zrobienie BG3 - cokolwiek pod tym by się kryło - więc BGEE1/2 traktować można jako przygotowania do tej 3 części. Poza tym takie mamy czasy, mało jest nowych oryginalnych pomysłów więc trzeba odgrzewać stare dobre kotlety w stylu Rambo 16, Obcy 10 itp itd.
Zgadzam się - oczekiwałem jedynie odświeżonej wersji BG bez błędów, która zostanie przerzucona na mechanikę II po polsku. Nawet to nie wyszło jak widać (chyba, że naprawdę w końcu wszystko poprawią - zobaczymy).
No i obawiam się, że jak nie radzą sobie z tym co zrobią z BG3 :P
możecie mnie nazwać leniem czy coś, ale ja tam do modów nigdy zaufania nie miałem, baldur od ładnych paru lat interesuje mnie tylko w grze po sieci, nie wiem czy z kumplami byliśmy za tępi, ale żeby dobrze grę "zmodować" i później się połączyć i żeby nie było bugów to był wyczyn
więc należę do tego typu ludzi co chce kupić, zainstalować i ma działać, dlatego czekałem jak na zbawienie na bgee, to że gra nie spełniła na razie moich oczekiwań bo trzeba grać i tak po hamachi to inna bajka,,, cieszy mnie jednak to, kiedy widzę, że kolejny patch naprawiający się ściąga przez lunchera i gra się polepsza, może doczekam się i normalnej gry na multi
#LavaDelVortel z całym szacunkiem ale hejtujesz bg:ee zarówno na tym forum jak na forum children o bhaal. I takie gadanie bo to samo można mieć za darmo...tylko sobie pościągajcie mody taaaaaa i mody są zbilansowane taaaaa kilkukrotnie sie bawiłem w to całe instalowanie modów i po pierwsze gra sie sypała instalacja mega skomplikowana bo najpierw coś tam potem coś tam przepisy jak na ciasto. Wole zapłacić 20 dolców i dostać wszystko w jednej paczce wraz ze wsparciem twórców. Jak na razie updatuja regularnie a dubbing pewnie wkestia czasu.
Z całym szacunkiem, ale gram na modach od wielu lat i modyobecnie są bez porównania lepsze i łatwiejsze w instalacji, tym bardziej że nikt nie bawi się w małe zmiany, sam gram w modyfikację która zapewnia mi tereny z BG1 i BG2 z dodatkami, plus IWD1 z dodatkami plus mody, w rozdzielczości panoramicznej, bez pikselozy, bez wywalania, świetnie odpoczywam po pracy, no jeszcze łyk krasnoludzkiego trunku --- jako fan Baldursów, sympatyk Wieloświatu nie podoba mnie się, że podpięli się pod coś co ma swój status w świecie gier i nie tylko, ale podejrzewam że z trzeciej części nici wyjdą, dlaczego? Zerknijcie na Project Eternity, dlaczego Bioware nie ma praw do uniwersum gry, by je kontynuować, a firma wydająca tzw. oświeżacze ma? Ja trzymam kciuki za to, by dogadali się i dorobili dawny- nowy dubbing, porozmawiali z modującymi do tej pory, można przykładem innych gier zrobić ciekawe rzeczy, ale my na to wpływu nie mamy... ----------- Co do ocen na polskich stronach, pamiętajcie o genialne zrobionym dubbingu, jednym z najlepszych w historii polsko mówiących gier, tez ma wpływ na ocenę, sam wiem po sobie.... -----
Kiepski start trochę uderza w profesjonalizm twórców, tu się można zgodzić. Ale jednak podoba mi się to, że mimo błędów dostaję oficjalną poprawioną moją ukochaną grę. BGEE ma wsparcie i na pewno będzie się jeszcze rozwijać, choćby przez dlc. Problemy, które teraz się pojawiają może zaowocują lepszą jakością BG2EE. Dla takich "zapaleńców" (w dobrym sensie tego słowa) może ten nowy Baldur nie jest niczym specjalnym, Wasze prawo. Ale dla gościa, takiego jak ja, jest to prawdziwa gratka. Może działa na mnie magia słowa "oficjalna" i przemawia przeze mnie niechęć do modów, nie wiem. Owszem są tu błędy i niedociągnięcia, ale dajmy tym kolesiom czas.
Zarzuty moderów i ludzi używających fanowskich dodatków są trochę zrozumiałe, ale też jest druga, prezentowana tu strona medalu. Idealnie byłoby, żeby BGEE śmigało bez bugów, tak by moderzy mogli zacząć pracę z tą wersją.
Dla mnie wydanie BGEE i ewentualnie BG2EE jest super wartością i choć w BG3 średnio wierzę, zwłaszcza, że po Tronie Bhaala byłoby to trochę dziwne, a dodatkowo Eternity project jest w drodze. Ale dobrze, że odświeżono tak zasłużony tytuł.
Szczerze mówiąc, to ja się spodziewałem, że to BG:EE to będzie coś dobrego dla modderów – autorzy byli przecież otwarci na wszelkie sugestie związane z ograniczeniami silnika i wielu ludzi z międzynarodowej sceny moderskiej BG uczestniczyło w betatestach (nie że ja tych ludzi znam, tylko tak patrząc pobieżnie na posty, to tak pisali). Oczekiwałem, że stanie się czymś w stylu platformy dla nowej twórczości, która może być w jakiś sposób lepiej/dokładniej zrealizowana – wielka szkoda, że się to nie udało.
Comments
-Nie, mody nie są wspaniałe - dużo z nich ssie, jak przykładowo TDD czy wiele wiele wiele innych, ale nikt ich nie wydaje pod szyldem wspaniale odnowionego BG i nie każe sobie za nie płacić. Są też różne rodzaje modów: fixpacki, tweaki, NPC, questy, total conversions etc. Nie uważam, by wrzucanie wszystkiego do jednego worka było dobrym posunięciem.
-co do mojej wypowiedzi o przerabianiu własnych modów: nie podoba mi się EE, ale może "odnowiciele" mnie jeszcze zdziwią kiedyś. I to nie hipokryzja, bo po prostu nie po to pisałem mody, by teraz zostały zdyskredytowane i nikt nie miał szansy w nie zagrać. Głupotą byłoby z mojej strony napisanie dodatków, po czym pozostawienie ich w takiej formie, by nikt nie mógł w nie grać. Mylę się? Zmodernizowałbym je z szacunku do własnej pracy, nie dla EE.
-co do "mulenia". Jasne, zawsze coś będzie nie tak u niektórych użytkowników. To nie kwestia nowe i stare, bo sam miałem już problemy z EE i trzeba było stosować jakieś dziwne tricki by normalnie działało. Na tej samej zasadzie, u niektórych źle działało BG1. W większości przypadków mody pomogą, ale nie w każdym. Tak jak EE nie będzie działać na każdym sprzęcie. To chyba raczej normalne.
-zoom jest mega irytujący. Po co komu zoom, kiedy lokacje nie zostały graficznie ulepszone, a nowe są rozmyte?
-jakość nowych komponentów stoi dla mnie pod znakiem zapytania. Porównaj lokację z linku, który dałem, z lokacjami oferowanymi przez EE: nowe są rozmyte, w stylizacji... coś między BG2 a IWD2. Nowe portrety zrobione praktycznie pod te z IWD, a nie BG1. Już nie mówiąc, że z początku wydali wersję z zapętlonymi dialogami, które się ciągle powtarzają. Nie wierze, że nikt tego nie zgłosił z testerów... A jak już mówiłem, GUI też jest--ech, ciężko mi przestać myśleć o tym, że trochę zwalone z W_GUI autorstwa Kwiata_W....
-to że Ty miałeś zainstalowane, nie znaczy, że każdy miał. Za to ciągle słyszę, że "EE to powód do powrotu", co sugeruje, że ktoś nie grał przez długi długi czas, przez co jest trochę outdated jeżeli chodzi o sprawy modów itd.
LavaDelVortel płacze bo BG:EE weszeło na jego "poletko" i robi konkurencję, sorry ale pomodowane BG sypią i mulą, a to legendarne "kombinowanie by działało" w BG:EE to taki komunał, powtarzany na forach jak to że "Windows 8 do niczego się nie nadaje" :P Co niby trzeba kombinować ? nic. Większość ludzi zainstalowała i po prostu gra, a problemy mają ludzie z egzotycznymi grafikami na lapkach i tyle, muszą czekać na nowy renderer dla intela który pisze Cam.
Każdy ma wybór grać w BG1 z modami albo kupić grę BGEE. Jestem osobiście przekonany, że mody niebawem będą na BGEE i scena się na pewno rozwinie. Jestem dobrej myśli - kupiłem BGEE i na pewno kupie BG2EE!
@LavaDelVortel - nie gniewaj się ale Twoje wypowiedzi odczuwam jak płakanie w rękaw, bo ty dużo zapewne pracy włożyłeś w te mody i chwała Ci za to, ale widocznie nie wystarczająco splendoru otrzymałeś
A co do "poletka" -> o taaaak, bo wszystkie kopie nie bedące EE zniknęły. Poza tym sami twórcy EE korzystali z tych "hackowanych okropieństw", chociażby wcielając 1PP mod do oryginalnych zasobów EE. Nowe mody dalej powstają, a EE zgarnia negatywne recenzje na różnych portalach.
@woytas -> jak wyzej - nie mam co płakać, skoro mody dalej są ściągane, a pełno ludzi nie lubi po prostu EE. Fakt, włożyłem wiele w to co napisałem, bo jakby zliczyć dialogi wszystkie razem, to wyszłoby kilka książek, ale stare dobre BG1/BG2 nie-EE mają się dobrze, więc...
...dziwi mnie jednak podejście "jedziemy po modach bo to hackowanie", podczas gdy Beamdogowcy sami wcielali niektóre mody do EE i pracowali w kontakcie z modderami.
No to o co chodzi?
Po drugie - nikt nie płacze. Wyrażam swoją opinię o oferowanym produkcie i właśnie po między innymi jest to forum. Gdyby jakoś super mi to robiło (i innym modderom) to nic nowego by nie wychodziło, a ja sam mam obecnie 3 aktywne projekty i wiele nowych jest planowanych do wydania na święta.
I właściwie tyle chciałem chyba powiedzieć w temacie. Opinia wyrażona, ja wracam do dalszego pisania. Nie mam sensu bym dalej pisał to samo używając po prostu innych słów.
Jednak nie takie złe te recenzje...
"Jeśli jednak masz oryginał i możesz instalować mody, korzyści nie są już takie oczywiste. "
"(...)a nowi gracze odnajdą w nim wiele godzin zabawy."
"Zakup obowiązkowy dla każdego, kto nie grał w oryginał; dla weteranów serii nie jest to natomiast tytuł aż tak godny polecenia."
"(...) Ta (wersja) nie jest od niej lepsza - jest inna. "
"Kilka minut instalowania modów doprowadza grę do niemal tego samego stanu. "
"Baldur's Gate nadal jest znakomitą grą, ale Enhanced Edition nie potrafi tego pokazać. Nowa zawartość i kilka pomniejszych zmian w grafice i interfejsie nie wystarczy, by usprawiedliwić wydanie 20 dolarów na grę, która w gruncie rzeczy liczy sobie 14 lat."
A co więcej:
Gamezilla: 4/10
Gry-Online: 6/10
"Jeśli jednak należycie do tych, którzy już kiedyś w to grali i czujecie się spełnieni w świecie Forgotten Realms, to pewnie nie znajdziecie tu dla siebie nic, co mogłoby Was na nowo przykuć do monitorów."
(wracam do pisania dialogów)
Z tym, że ten link nie był odpowiedzią na Twoje zarzuty co do recenzji itp.
Tak po prostu wrzuciłem do tematu i dodam jeszcze, że z WIELKIM zaskoczeniem, że oceny są tak wysokie...
Noe pianie z zachwytu w recenzjach też mnie nie dziwi, bo gra jest dobrze znana, a świat poszedł do przodu. W planach jest Eternity Project, który też jakoś nawiązuje do gier typu BG, po drodze były rzeczy jak choćby DragonAge, więc ludzie są krytyczni.
Co nie zmienia faktu, że mi powrót do Wrót sprawia niesamowitą frajdę, a będąc leniwym i nieufnym wobec modów wolę wybulić z mojej perspektywy niewielką kasę i zebrać drużynę raz jeszcze.
ps. BGEE jest 3 najlepiej sprzedająca się gra na iOS.
Jeżeli zobaczę z ich strony coś co mnie powali na kolana, jakikolwiek przejaw twórczego geniuszu to zmienię zdanie.
Piękna elfka nawet brudna i ociekająca krwią będzie się podobać.
No i fakt: studio, które oferuje 3 postacie, trochę fixów oraz osobny moduł, który... ech, o nim może nawet nie będę pisał, bo to coś na osobny temat i nie chce mi się rozwijać kolejnych wątków rozmowy... - w każdym razie, takie studio nie jest gotowe na napisanie pełnej gry - zwłaszcza w przypadku, gdzie nie ma miejsce na kontynuację. Wszystkie postaci mają napisane historie, swoje epilogi. I nowa gra, WSZYSTKIE nowe lokacje, WSZYSTKIE nowe dialogi, masę plików .cre czy .itm czy... po prostu nie są na to gotowi, a to co wymieniłem to tylko kwestia technikaliów. Są jeszcze kwestie samego scenariusza, koncepcji postaci, przeciwników...
...i bez dopisywania jakiś moich osobistych motywów tylko dlatego, że zajmuję się dodatkami. Gdybym był tak zapatrzony w to co napisałem, to nie przyznawałbym, że jest pełno lepszych ode mnie twórców. A jest ich trochę - Berelinde, K'aeloree. theacefes, Rhaella...
I nikt nie zaprzecza istnienia EE. Sam może kiedyś coś napisze, ale pierw niech zostaną poprawione rzeczy, które niedopracowali sami twórcy.
A więc skoro jest forum, skoro mamy być wszyscy otwarci, to musi też być miejsce na wyrażanie własnego zdania, na co każdy ma prawo. Jasne, nie trzeba się z tym zgadzać, ale nikt nie może odmówić innemu użytkownikowi prawa do wyrażania opinii. No i chyba w tym wypadku żaden z nas nie powinien tego ciągnąć - opinie chyba zostały już dostatecznie nakreślone.
Twórcy korzystają z tego blasku i tyle...
Żałuje po prostu, że nie przyłożyli się bardziej do tego projektu...
No i obawiam się, że jak nie radzą sobie z tym co zrobią z BG3 :P
więc należę do tego typu ludzi co chce kupić, zainstalować i ma działać, dlatego czekałem jak na zbawienie na bgee, to że gra nie spełniła na razie moich oczekiwań bo trzeba grać i tak po hamachi to inna bajka,,, cieszy mnie jednak to, kiedy widzę, że kolejny patch naprawiający się ściąga przez lunchera i gra się polepsza, może doczekam się i normalnej gry na multi
---
jako fan Baldursów, sympatyk Wieloświatu nie podoba mnie się, że podpięli się pod coś co ma swój status w świecie gier i nie tylko, ale podejrzewam że z trzeciej części nici wyjdą, dlaczego? Zerknijcie na Project Eternity, dlaczego Bioware nie ma praw do uniwersum gry, by je kontynuować, a firma wydająca tzw. oświeżacze ma?
Ja trzymam kciuki za to, by dogadali się i dorobili dawny- nowy dubbing, porozmawiali z modującymi do tej pory, można przykładem innych gier zrobić ciekawe rzeczy, ale my na to wpływu nie mamy...
-----------
Co do ocen na polskich stronach, pamiętajcie o genialne zrobionym dubbingu, jednym z najlepszych w historii polsko mówiących gier, tez ma wpływ na ocenę, sam wiem po sobie....
-----
Zarzuty moderów i ludzi używających fanowskich dodatków są trochę zrozumiałe, ale też jest druga, prezentowana tu strona medalu. Idealnie byłoby, żeby BGEE śmigało bez bugów, tak by moderzy mogli zacząć pracę z tą wersją.
Dla mnie wydanie BGEE i ewentualnie BG2EE jest super wartością i choć w BG3 średnio wierzę, zwłaszcza, że po Tronie Bhaala byłoby to trochę dziwne, a dodatkowo Eternity project jest w drodze. Ale dobrze, że odświeżono tak zasłużony tytuł.